Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie Góry: Woźny molestował, bo nie mógł się powstrzymać

ZIELA
arc
Molestował chłopców, bo nie był w stanie się powstrzymać. Twierdzi, że po prostu nie potrafił zapanować nad swoim popędem seksualnym. 45-letni woźny, pracownik Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Tarnowskich Górach, został tymczasowo aresztowany, gdy okazało się, że molestuje nastoletnich podopiecznych tej tarnowskiej placówki.

Sprawa wyszła na jaw przypadkiem, podczas śledztwa o molestowanie seksualne 13-letniego chłopaka, podopiecznego tarnowskiego ośrodka wychowawczego.

- Ale w tamtej sprawie nie chodziło o woźnego, tylko o zupełnie innego mężczyznę, nie związanego z ośrodkiem. Przy okazji tego śledztwa nastolatek wyjawił, że był molestowany jeszcze przez inną osobę - mówi Halina Folek z Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach. Tą osobą okazał się właśnie woźny z ośrodka. Mężczyzna został zatrzymany w ubiegłą środę. Teraz prokuratura czeka na akta sądowe. Śledztwo ma ruszyć w tym tygodniu.

Jak twierdzą pracownicy ośrodka wychowawczego, zatrzymany woźny jest upośledzony psychicznie w stopniu umiarkowanym. Do tej pory nie stanowił zagrożenia i nie sprawiał kłopotów. Był wychowankiem placówki i właśnie w tym ośrodku zdobył zawód woźnego.

- Był życzliwy, spokojny, uczynny. Co prawda, zwracaliśmy się do niego, jak do osoby upośledzonej, ale był naszym kolegą - mówi Piotr Tomczewski, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Tarnowskich Górach. - To dla nas wielki szok. Jesteśmy przerażeni, zwłaszcza że nie dochodziły do nas żadne sygnały, jakoby coś złego działo się w naszej placówce- dodaje.

Teraz nauczyciele i inni pracownicy szkoły przygotowują się do rozpoczęcia roku. Gdy tylko uczniowie wrócą do szkoły, rozpoczną się przesłuchania i spotkania z rodzicami. Nauczyciele chcą wdrożyć program, który uchroni uczniów przed przykrymi konsekwencjami całego wydarzenia.

Sprawą zajmuje się kuratorium

W poniedziałek w ośrodku w Tarnowskich Górach pojawili się inspektorzy z Kuratorium Oświaty w Katowicach. Trwa kontrola. - Nasi pracownicy jeszcze przez dwa dni będą sprawdzać, czy w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Tarnowskich Górach nie doszło do jakichś zaniedbań - mówi Anna Wietrzyk, rzeczniczka kuratorium. - Do tej pory kuratorium nie miało żadnych sygnałów o tym, że w ośrodku dzieje się coś złego - dodaje. Wyniki kontroli poznamy pod koniec tego tygodnia.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tarnowskie Góry: Woźny molestował, bo nie mógł się powstrzymać - Dziennik Zachodni

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski