- Dziewczyny musiały się trochę namęczyć, żeby odnieść kolejne zwycięstwo - mówi Marcin Pawlak, prezes KTS Optima. - Każdy ma jednak prawo do słabszego dnia. Grają przecież ludzie, a w moim zespole większość stanowią młode zawodniczki, a więc juniorki. Dlatego jestem dla nich wyrozumiały. Troszkę się zacięło, bo mogło i powinno być lepiej, ale nie narzekajmy. Najważniejsze, że ponownie zdobyliśmy dwa punkty.
KTS Optima Lublin - Chomik-Rokicie Gdów 7:3
Renata Gumula - Emilia Zawadzka 3:0 (11:7, 11:4, 11:5)
Kinga Jabłońska - Sylwia Rożek 1:3 (11:8, 9:11, 9:11, 9:11)
Martyna Dziadkowiec - Patrycja Danaj 3:0 (11:5, 11:6, 11:6)
Sylwia Pawlak - Jolanta Szatko-Nowak 2:3 (4:11, 11:9, 11:9, 6:11, 10:12)
Dziadkowiec/Pawlak - Zawadzka/Danaj 3:1 (11:13, 11:4, 11:4, 11:6)
Gumula/Jabłońska - Rożek/Szatko-Nowak 3:2 (11:9, 9:11, 9:11, 11:5, 11:7)
Gumula - Danaj 3:1 (11:4, 11:6, 12:14, 11:1)
Natalia Cięszczyk - Szatko-Nowak 2:3 (9:11, 11:9, 9:11, 11:7, 5:11)
Dziadkowiec - Zawadzka 3:0 (11:9, 13:11, 11:7)
Pawlak - Rożek 3:1 (11:9, 8:11, 11:4, 12:10)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?