Dwie pozostałe zawodniczki KTS Optima Natalia Cięszczyk i Karolina Lalak (jeszcze kadetka) zajęły drugie miejsca w swoich grupach i nie zakwalifikowały się do pojedynku o wejście do zawodów głównych I OTK. - Szkoda, Martyny ponieważ jej rywalka była do pokonania. Ale taki jest sport, nie zawsze się wygrywa - mówi Marcin Pawlak, prezes KTS Optima.
W sobotę rozpocznie się turniej główny. Zagrają w nim trzy lublinianki - Renata Gumula, Sylwia Pawlak i Kinga Jabłońska. Duże nadzieje pokłada się w tej pierwszej, która wymieniana jest w gronie faworytek zawodów. 40 zawodniczek będzie rywalizować w pięciu ośmioosobowych grupach. Przepustkę do niedzielnych finałów zdobędą po dwie najlepsze z każdej z grup.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?