Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trafił do więzienia za przekręt na tysiącach opon

Marcin Koziestański
MG
Chełmianin miał przekazać 1400 kompletów opon ukraińskiemu przedsiębiorcy. Wziął zaliczkę i urwał kontakt. Za to na 3,5 roku trafi za kratki.

Surowy wyrok usłyszał w poniedziałek Dariusz K. z Chełma. 50-latek oskarżony został o oszustwo na 92 tys. euro, a poszkodowany w tej sprawie jest ukraiński przedsiębiorca. Z akt sprawy, która od roku toczyła się w Sądzie Okręgowym w Lublinie, wynikało, że Igor K., przedstawiciel ukraińskiej firmy, zamówił u Dariusza K. 1400 kompletów opon.

Wartość zakupów mężczyźni ustalili na 387 tysięcy euro. Obywatel Ukrainy zapłacił mieszkańcowi Chełma zaliczkę w wysokości 92 tys. euro i spokojnie czekał na zamówione opony.

Dariusz K. twierdził, że obiecane opony sprowadzi dla klienta prosto z Holandii. Jednak po zaksięgowaniu zaliczki kontakt Igora K. z chełmianinem nagle się urwał. Ukrainiec zaczął się niepokoić, ale zanim poinformował o oszustwie organy ścigania, próbował jeszcze dodzwonić się do 50-latka z Chełma. Jednak bezskutecznie.

Chełmska prokuratura wszczęła w końcu śledztwo przeciwko Dariuszowi K. Chełmianin przekonywał początkowo śledczych, że to nie on jest odpowiedzialny za zniknięcie pieniędzy, ponieważ pobraną zaliczkę przekazał pośrednikowi. Z jego relacji wynikało, że 92 tys. euro przechwycił jeden z przedsiębiorców z Narola, który nawet usłyszał prokuratorskie zarzuty. Okazało się jednak, że to właśnie K. przejął wszystkie pieniądze, co zostało pokwitowane w dokumentach, które śledczym przekazał przedsiębiorca z Narola.

Gdy kłamstwa Dariusza K. wyszły w końcu na jaw, ten najpierw próbował udawać przed śledczymi chorobę psychiczną, by w końcu przyznał się do winy. - Nawet gdybym chciał, to nie miałem możliwości, żeby sprowadzić te opony z Holandii - wyjaśniał. Dodawał także, że specjalnie szukał klienta z Ukrainy, bo „takich łatwiej oszukać”.

Co 50-latek zrobił z wyłudzonymi pieniędzmi? - Same się jakoś rozeszły - mówił bez cienia zażenowania.

Dariusz K. usłyszał wyrok. - Został skazany na 3,5 roku bezwzględnego więzienia. Musi także zapłacić grzywnę w wysokości 8 tys. zł. Dodatkowo został zobowiązany do naprawienia szkody w postaci oddania obywatelowi Ukrainy wszystkich nielegalnie przejętych od niego pieniędzy - usłyszeliśmy w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Lublinie.

Poniedziałkowy wyrok jest nieprawomocny.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski