Trzeci "Orlik" w Lublinie uroczyście otwarty

Otwarty w piątek kompleks jest trzecim tego typu obiektem w Lublinie. Pierwszy powstał na Bronowicach, przy Gimnazjum nr 14 w Lublinie. Wybudowano go podczas pierwszej edycji rządowego programu. Do drugiej edycji Lublin zgłosił dwie lokalizacje - przy zespole szkół przy ul. Tumidajskiego oraz właśnie na Błoniach. Boisko przy Tumidajskiego nie jest jeszcze oficjalnie otwarte, ale można już z niego korzystać. Po wczorajszej uroczystości również na Błoniach można grać bez przeszkód.

Wszystkie lubelskie "Orliki" cieszą się ogromnym powodzeniem mieszkańców. Otwarte są od samego rana do późnego wieczora (kompleks ma sztuczne oświetlenie) oraz w weekendy. - Zainteresowanie naszym "Orlikiem" jest gigantyczne - zdradza Krzysztof Szulej, dyr. ZSO nr 4 przy ul. Tumidajskiego. - Dzwonią do mnie nawet kluby sportowe z innych dzielnic i sygnalizują, że one również chciałyby móc skorzystać z boiska.

W piątek w sprawie "Orlika" na Kalinowszczyźnie zadzwoniła do nas Czytelniczka. - Bardzo się cieszę, że jest ten obiekt - poinformowała nas. - Ruch na nim jest od rana do wieczora. Ale co to za geniusz wymyślił, żeby w pobliżu nie było żadnej ławeczki? - pyta. -Dzieci muszą siedzieć wprost na ziemi. Przecież tu przyjeżdżają drużyny z graczami rezerwowymi, podczas meczów są też kibice.

"Geniusz" to ministerstwo sportu. Zatwierdziło projekt, na podstawie którego powstają wszystkie "Orliki" w Polsce. Nie ma w nim mowy o ławeczkach. W ZSO nr 4 dostrzeżono już ten mankament. - Pytałem już o tę sprawę w Urzędzie Miasta - tłumaczy dyr. Szulej. - Marzy nam się budowa trybuny dla ok. 100 osób. Jej koszt to mniej więcej 50 tys. zł. Na razie usłyszałem, że nie dysponują środkami. Niewykluczone jednak, że pod koniec roku decyzja w naszej sprawie będzie pozytywna. Jeśli tak się nie stanie, z własnych środków postawimy ławeczki.

W tym roku Lublin chce budować 5 nowych "Orlików".

Czy "Orlik" jest potrzebny? Czy będziecie z niego korzystać?

Wincenty Wójtowicz
Dzieci i młodzież, ale również osoby starsze powinny korzystać z ruchu na świeżym powietrzu. Nareszcie jest miejsce, gdzie można to robić. Tu można uprawiać sport w sposób bezpieczny. Będę przychodził na "Orlika" z wnukiem.

Hubert Pawelec
Do tej pory na lekcjach wf. wcale nie grałem w piłkę nożną. Teraz nareszcie będę mógł to robić. Cieszę się, że jest "Orlik". Będziemy z niego korzystać na lekcjach. Można grać tu i "w nogę", i w "kosza", ale ja wolę piłkę nożną.

Szymon Pielecha
Będziemy tu przychodzić i w czasie lekcji wf., i podczas SKS-ów. Do tej pory nasza szkoła nie miała boiska, ćwiczyliśmy tylko w sali gimnastycznej. A tu jest fajnie, można grać w piłkę albo uprawiać inne sporty.

Czarek Piekarz
Nauczyciel wuefu powiedział nam, że już niedługo będziemy korzystać z nowego "Orlika". Może nawet w tym tygodniu. Super, że jest tutaj. Mogą tu przychodzić i ci, co lubią koszykówkę, i ci, co wolą piłkę nożną.