Przed środowym starciem podopieczni trenera Artura Gronka mieli na koncie w tych rozgrywkach dwa zwycięstwa oraz jedną przegraną. Start wygrał z estońską ekipą TalTech Optibet Tallin 83:68 i z kosowskim KB Sigal Prisztina 89:69, natomiast przegrał z Zastalem Zielona Góra 88:94.
Z kolei Litwini przed potyczką w Lublinie mieli w dorobku dwa triumfy z estońskim drużynami - BC Kalev/Cramo Tallin 79:71 i TalTech Optibet 86:81. W lidze litewskiej team trenera Antanasa Sireiki plasował się zaś na siódmej pozycji.
Lublinianie świetnie rozpoczęli spotkanie z Litwinami, bowiem po trzech minutach gry prowadzili 10:0, gdy celnie do kosza rywali przymierzył Gabe Devoe. Kolejne siedem oczek z rzędu rzucili jednak goście i dwie minuty później gospodarze byli już tylko na plus trzy (10:7). Za chwilę to oni zaliczyli serię 7:0 i w 7. minucie wygrywali 17:7. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się zwycięstwem lublinian 22:14, a jej rezultat przypieczętował celnym rzutem Roman Szymański.
Druga kwarta na początku nie ułożyła się po myśli miejscowych, którzy w 13. minucie przegrywali z ekipą BC Šiauliai 25:26, po tym jak celnie za linii 6,75 m przymierzył Eimantas Stankevicius. O czas poprosił wówczas lubelski szkoleniowiec Artur Gronek. Przyniosło to efekt, gdyż po powrocie na boisko Start zdobył siedem punktów z rzędu i w 15. minucie prowadził 32:26.
Litewski zespół nie zamierzał odpuszczać i na 30 sekund przed zakończeniem pierwszej połowy doprowadził do remisu 36:36, gdy akcję dwa plus jeden zademonstrował Martynas Varnas. Przed zejściem na przerwę dwa punkty dorzucił jeszcze Melvin Cleveland i dzięki temu czerwono-czarni wygrywali 38:36.
Po zmianie stron gospodarze zaczęli stopniowo odskakiwać rywalom i w połowie trzeciej kwarty ponownie prowadzili dziesięcioma oczkami (50:40). Na niecałą minutę przed zakończeniem tej części gry, gdy dwa rzuty osobiste wykorzystał Devoe, Start osiągnął najwyższą, jak do tej pory przewagę w tym starciu (62:48). Przed decydującą odsłoną lublinianie mieli natomiast 13-punktową zaliczkę (64:51).
W czwartej kwarcie drużyna z Koziego Grodu cały czas kontrolowała wydarzenia na boisku, choć goście walczyli ambitnie, zbliżając się na sześć oczek (67:73, 72:78), odpowiednio na cztery i dwie minuty przed zakończeniem konfrontacji. Miejscowi nie dali się już jednak dogonić, zwyciężając ostatecznie 83:75. Wynik meczu ustalił celnym rzutem Mateusz Dziemba.
Polski Cukier Start Lublin - BC Śiauliai 83:75 (22:14, 16:22, 26:15, 19:24)
Start: Cleveland 25, Devoe 21, Dziemba 11, Krasuski 11, Cavars 6, Dayshon 5, Pelczar 2, Szymański 2, Walda, Grzesiak. Trener: Artur Gronek
Šiauliai: Stankevicius 15, Urbutis 12, Varnas 11, Danusevicius 10, Baslyk 9, Jackson 9, Zohore 9, Leliukas, Mangas. Trener: Antanas Sireika
Sędziowali: M. Proc, T. Tybor, B. Kucharski
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
