Turyści zostawili w Lublinie prawie miliard złotych. Co najchętniej oglądali?

- Kolejny już rok odnotowujemy znaczący wzrost liczby osób odwiedzających Lublin – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

W środę (21 lutego) lubelski ratusz podsumował ruch turystyczny w 2023 r. Miasto odwiedziło 1 588 000 osób, czyli średnio 4350 dziennie.

Najchętniej przyjezdni pojawiają się w Lublinie w trzecim kwartale roku. Najwięcej odwiedzających jest w lipcu i sierpniu. Najbardziej „turystycznym” tygodniem był ten od 14 do 20 sierpnia 2023 r. To okres kiedy odbywa się festiwal Re:Tradycje (Jarmark Jagielloński). W Lublinie zjawiło się wówczas 52 tys. gości krajowych.

Przyjezdni dzielą się na odwiedzających (przebywają jeden dzień) oraz turystów (korzystają z noclegu).

W 2023 r. przyjezdnych krajowych było prawie 1,245 mln, z czego 670 tys. to turyści, a 575 tys. to odwiedzający. Turyści zostawali w Lublinie najczęściej na 2- 4 noce (42 proc.), takich, którzy wynajęli pokój tylko na jedną noc było 38 proc. a na 5-7 nocy – 16 proc.

- Prawie połowa turystów to ludzie młodzi – wskazuje Żuk.

W 2023 r. osoby do 30. roku życia stanowiły 48 proc. wszystkich przyjezdnych.

- 2023 rok był dla nas niezwykle intensywnym czasem, w którym skupiliśmy się na potrzebach młodych w związku z tytułem Europejskiej Stolicy Młodzieży – tłumaczy Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępczyni prezydenta Lublina.

Podobnie jak w poprzednich latach, do Lublina najliczniej przyjeżdżali goście z województwa lubelskiego (510 tys.) i mazowieckiego (440 tys.). Następnie byli to mieszkańcy Małopolski (54 tys.), Śląska (42 tys.) i Podlasia (35,5 tys.).

W porównaniu do 2022 r. krajowych przyjezdnych wzrosła w Lublinie o 65 proc.

W 2023 r. do Lublina, aby zwiedzić miasto przyjechało ok. 343 tys. obcokrajowców - 46 tys. turystów oraz 297 tys. odwiedzających.

- To blisko 7 razy więcej gości z zagranicy w porównaniu z 2022 rokiem – wskazuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

- To co stało się dwa lata temu w Ukrainie (agresja Rosji na Ukrainę – dop. red) nie odstraszyło turystów – ocenia Żuk.

Najchętniej Lublin wizytowali Niemcy (140 tys.), obywatele Izraela (46,5 tys.) oraz Wielkiej Brytanii (39,5 tys.). Na szóstym miejscy znaleźli się Kanadyjczycy (12 tys.) i a na siódmym Czesi (10,5 tys.).

Dane nie uwzględniają przyjezdnych z Ukrainy, których liczba jest szacowana na 460 tys.

Lubelski ratusz informuje, że przyjezdni zostawili w Lublinie łącznie ok. 987 mln zł.

– To 4,5 procenta PKB Lublina – mówi Marcin Kęćko, dyrektor Biura Rozwoju Turystyki UM Lublin.

Odwiedzający wydał w ciągu jednego dnia pobytu średnio 220 zł, turysta, który zatrzymał się w Lublinie na więcej niż dwa dni i nocował, zostawił w mieście średnio 880 zł.
W Lublinie w branży turystycznej zatrudnionych jest bezpośrednio ok. 4700 osób.

Miejsca, które zwiedzano najchętniej to: Zamek Lubelski, który odwiedziło ponad 1 mln osób, Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście oraz Plac Litewski z fontanną multimedialną. Popularnością wśród przyjezdnych cieszyły się także tereny zielone: Ogród Saski, Zalew Zemborzycki.