Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tygrysy z granicy trafiły już do poznańskiego zoo. "Chude, odwodnione"

ag, kr
Zoo Poznań
- Przyjechały. Chude, odwodnione, z zapadniętymi oczami, futra obklejone odchodami, odparzenia od moczu, w totalnym stresie, bez woli i chęci do życia - czytamy na Facebooku zoo w Poznaniu. Tygrysy, które w poniedziałek utknęły w Koroszczynie na granicy polsko-białoruskiej, trafiły już do stolicy Wielkopolski.

Dziesięć tygrysów wyjechało z Włoch ponad tydzień temu. Drapieżniki docelowo miały dotrzeć do jednego z cyrków w Rosji. Transport został jednak cofnięty przez białoruskich celników. Powodem był brak odpowiedniej dokumentacji weterynaryjnej oraz wizy. Ciężarówka ze zwierzętami od poniedziałku stała na przejściu granicznym w Koroszczynie. Dodatkowo okazało się, że jeden z tygrysów padł. Sprawą zajął się Graniczny Inspektorat Weterynarii w Koroszczynie.

W środę tygrysy wyruszyły z Koroszczyna do Poznania, a dokładniej do poznańskiego zoo. Dotarły tam w nocy ze środy na czwartek. - Przyjechały. Chude, odwodnione, z zapadniętymi oczami, futra obklejone odchodami, odparzenia od moczu, w totalnym stresie, bez woli i chęci do życia. Pokrzywione grzbiety, straszliwy smród w aucie. Skrzywdzone, cierpiące i upodlone. Dwójka z nich już w drodze na tymczasowy pobyt w Człuchowie, jadą pod opieką lekarza i opiekuna. Kolejna dwójka w stodole, nakarmiona, napojona, obłożona słomą, odpoczywa po podróży - czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku około godz. 4 nad ranem.

- I koszmar, z którym musimy zmierzyć się od rana - w rozpadającej się skrzyni tygrys oszalały ze stresu i agresywny. Jego klatka zagradza dostęp do pozostałych. W pozostałych skrzyniach zwierzęta zrezygnowane, ale żywe. W jednej - brak oznak życia. Ze względu na bezpieczeństwo zwierząt i ludzi musimy odczekać do świtu, bo dopiero za dnia spróbujemy przetransportować rozpadającą się skrzynię. Sytuacja jest dramatyczna. Kondycja zwierząt - bardzo zła - piszą dalej pracownicy zoo w Poznaniu.

Jest zawiadomienie

Jeszcze we wtorek policjanci z komisariatu w Terespolu otrzymali informację od lekarza weterynarii z Granicznego Inspektoratu Weterynarii w Koroszczynie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami, poprzez rażące naruszenie zasad transportu. Zawiadomienia w tej sprawie przekazane zostało też przez przedstawicieli Fundacji Animals.

- Natychmiast po otrzymaniu tej informacji zajęliśmy się sprawą. Sprawdzamy wszystkie okoliczności i zbieramy materiał dowodowy – mówiła podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski