Tylko pić (wodę), jeść, spać... i trenować. MKS Perła po pierwszym tygodniu treningów

- Mamy założenia, które staramy się realizować. Treningi taktyczne są na razie symboliczne. Odbywają się jedynie po to, by dziewczyny poczuły piłkę i miały jakieś urozmaicenie. Pracujemy przede wszystkim nad siłą i wytrzymałością i tak też będzie przez najbliższe dwa tygodnie. Musimy być gotowi na trudy całego sezonu - podkreśla szkoleniowiec zespołu.

- Mam nadzieję, że po tym obozie będę mogła powiedzieć, że wróciłam do pełni formy - śmieje się zaś wznawiająca treningi po przerwie macierzyńskiej skrzydłowa, Agnieszka Kowalska. - Skupiamy się głównie na kondycji i wydolności. Stopniowo łapiemy rytm, a wieczorami pracujemy również na hali. Musimy się zgrać, bo do drużyny dołączyło sporo nowych zawodniczek - dodaje.

- Dziewczyny od pierwszego treningu przyjęły nas bardzo dobrze. Z racji tego, że dla mnie jest to powrót do Lublina po dwóch latach przerwy, nie miałam kłopotów z aklimatyzacją - ocenia zaś nowy-stary klub kołowa Joanna Szarawaga, która o miejsce w pierwszej siódemce w tym sezonie będzie walczyć z Sylwią Matuszczyk. - Zdrowa, sportowa rywalizacja zawsze jest dobra. Każdy daje z siebie wszystko, by pomóc drużynie. Myślę, że z Sylwią będziemy sobie nawzajem pomagać, a decyzja o tym, która z nas będzie grała, należy do trenera - mówi obrotowa.

W wyborze składu mogą pomóc dwa turnieje, na których już niedługo zagra MKS. Pierwszy odbędzie się w Elblągu, drugi w Budapeszcie. Tam lublinianki zmierzą się m.in. z wicemistrzem Węgier, FTC-Rail Cargo Hungaria. Będą mogły też trafić na potencjalnego rywala w finale turnieju kwalifikacyjnego do fazy grupowej Ligi Mistrzyń, SG BBM Bietigheim. Czy według drużyny to coś dobrego?

- Tak już zostało zakontraktowane. Nie ma to większego znaczenia. My będziemy obserwować ich, oni nas i już - mówi Robert Lis. - Na razie o tym nie myślimy. Chcemy po prostu przejść jak najlepiej przez okres przygotowawczy i sprawić, by nowe zawodniczki czuły się dobrze w drużynie i poznały naszą taktykę. Liczę, że tą wypracowaną zespołowością uda nam się zakwalifikować do Ligi Mistrzyń - twierdzi Kinga Achruk.

Zanim to nastąpi, lublinianki, na zakończenie przygotowań do nowego sezonu, rozegrają dwa sparingi z mistrzem Białorusi, HC Gomel.

--------------------------
W maju piłkarki ręczne MKS Perła Lublin zdobyły potrójną koronę. Do mistrzostwa i Pucharu Polski, dołożyły triumf w Challenge Cup

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: