Przed szpitalem wojewódzkim im. Jana Bożego w Lublinie w środę odbyły się ćwiczenia koordynujące działania służb ratunkowych. Zostały zarządzone przez wojewodę lubelskiego. To przygotowanie na ewentualne wystąpienie w naszym regionie koronawirusa.
Jednym z działań było przygotowanie polowej izby przyjęć, która w sytuacji pojawienia się wirusa na Lubelszczyźnie, gdyby szpitalna izba okazała się niewystarczająca, mogłaby przyjmować potencjalnych pacjentów
Przed szpitalem pojawiły się namioty, które tworzyły specjalną strefę do selekcji zarażonych koronawirusem i osób podejrzanych o zakażenie.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
Czemu Panowie w strojach mają filtry przeciw pyłowe a jednemu w ogóle zabrakło filtrów tylko w masce samej zapyla. Strażacy tak samo w przeciw pyłówkach zapylają ludzie to w przypadku choroby po 14 dniach ich trzeba będzie leczyć!
G
Gość
Podła dusza Pani Grzegorczyk na Lubelszczyźnie, a gdzie ona jest??????
G
Gość
Te hehe ! Myśl człowieku !
G
Gość
Właśnie więcej szacunku !
G
Gość
4 marca, 17:09, Pierre Dolen:
czy inicjator tych ćwiczeń nie pomylił koronawirusa z atakiem przy użyciu broni chemicznej?
Jak się nagle zjawi 100 osób na izbie przyjęć, to tak to właśnie będzie wyglądać. Ćwiczyć trzeba, lepiej teraz niż w momencie prawdziwego zagrożenia. A poza tym to więcej szacunku dla ludzi którzy pewnie niedługo będą narażać własne zdrowie żeby ratować cudze.
...
...hhehehehehh manewry , w wyidealizowanych warunkach :)))
P
Pierre Dolen
czy inicjator tych ćwiczeń nie pomylił koronawirusa z atakiem przy użyciu broni chemicznej?