- Według naszych ustaleń w wyniku tych działań gmina straciła około 25 tys. zł - mówi Dorota Kawa, zastępca szefa Prokuratora Rejonowego w Lublinie.
Sprawa dotyczy nieruchomości o powierzchni 6500 mkw, która stanowiła własność spółki Invest Dom. Firma miała płacić od niej podatek na konto gminy. Jak wynika z ustaleń śledczych, nie robiła tego od stycznia 2000 roku. Już na przełomie lat 2004-05 regionalna Izba Obrachunkowa zwróciła wójtowi uwagę, że powinien zająć się ściąganiem pieniędzy. Urząd zaczął działać, ale zdaniem śledczych, nie były to działania zbyt zdecydowane. Pieniędzy nie udało się w ogóle odzyskać, a całe zobowiązanie uległo przedawnieniu.
W czasie przesłuchania wójt Wólki nie przyznał się do winy. Wytłumaczył, że sprawami ściągania podatków zajmowali się podlegli mu pracownicy. Samorządowiec nie będzie sądzony sam. Towarzystwa na ławie oskarżonych dotrzymają mu także dwie urzędniczki: gminna skarbniczka oraz pani inspektor. Obie kobiety także nie przyznają się do winy.
Sprawą zajmie się teraz Sąd Rejonowy w Lublinie, do którego trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?