„Jedz ładnie”, „herbatę pije się przy stole”, „nie bierzemy przykładu z tej pani”, „przytrzymywanie samicy nad gniazdem w celu zmuszenia jej do karmienia młodych”... - to urywki z „Abc dobrego wychowania” i „Hodowli kur i kaczek”. Książki znalezione na strychu, podręczniki prowadzenia przykładnego gospodarstwa domowego, stały się echem epoki rządów despotycznego dziadka. Adam Piętak nagrał swoją mamę Anię, gdy odczytuje fragmenty świadczące o tresurze, podporządkowaniu w imię pewnych oczekiwań, a także wykonał serię jej zdjęć, gdy sobą stara się oddać porady zawarte w poradnikach dziadka. „Udomowienie” to brutalny proces przekształcania tożsamości, który dzieje się nie tylko w historii naturalnej, ale i w domowym zaciszu, w małym miasteczku.
Krótki i poruszający film „Wysparcia” (połączenie „wsparcia” i „wyparcia”) stanowi próbę uporania się z demonami przeszłości, przemocą, czemu pomagają rytualne czynności wykonywane przez matkę i syna. „Rozkrawacenie” to performans, w którym wzięła udział mama artysty, zdzierając z siebie pętające ją krawaty - ślady męskiej opresji. Zrzucony jak wylinka krawaciany pancerz to wyraz symbolicznego wyzwolenia.
Tym, co uderza w tych pracach jest ogromna szczerość, odsłanianie osobistych historii, za którymi kryje się ważna prawda o naznaczonych siłą relacjach, traumie, potrzebie więzi, dawaniu sobie wsparcia. Trudno przejść obok nich obojętnie, gdy stoi za nimi nie tylko ciekawa forma, ale i autentyczna bliskość.
Antypomnik antypatrona
Królówczana Smuga to artystyczne wcielenie Adama Piętaka, biłgorajaka, jak sam podkreśla swoje pochodzenie. Ubrany w zmodyfikowany strój biłgorajsko-tarnogrodzki, sięga po małomiasteczkową tożsamość, by tworzyć o tym, co przemilczane, niewygodne, ale i ważne. - Opowieści o Biłgoraju stają sie anty-ponikiem, niematerialnym źródłem wiedzy o wielu tragicznych historiach odsłaniających prawdę o człowieku - pisze.
„Anty-patron” mierzy się z ponurymi śladami zbrodni, gdzie główną rolę odegrała nawet nie tyle ulica „Przepiórki” Gronczewskiego, zmieniona zgodnie z ustawą dekomunizacyjną, ale stan ludzkiej świadomości. Gdy jedna z mieszkanek rzuca „Może być i Hitler”, nie mamy wątpliwości, że urzędowa zmiana nazwy nie ma mocy dotarcia do umysłów, a praca nad pamięcią powinna być głębsza. I tym jest ten film - przewrotnym spojrzeniem na historię, na nas, odbijających się w jej niekoniecznie pochlebnym zwierciadle.
Adam Piętak, "Udomowienie", Piękno Panie, ul. Jezuicka 17.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?