- Nie pozwólmy, by inni zdecydowali za nas - apeluje Lena Kolarska-Bobińska, posłanka do Parlamentu Europejskiego z woj. lubelskiego. W podobnym tonie wypowiadają się też przedstawiciele niektórych koncernów, które szukają u nas złóż gazu łupkowego.
Zbieranie opinii o gazie łupkowym rozpoczęło się w ubiegłym roku, tuż przed Bożym Narodzeniem. Konsultacje odbywają się za pośrednictwem specjalnej ankiety umieszczonej na stronie internetowej Komisji Europejskiej (=en).
Wypełnienie całego kwestionariusza zajmuje kilkanaście minut. W tym czasie, jesteśmy pytani m.in. o opinię na temat niekonwencjonalnych paliw kopalnych (np. gazu łupkowego) oraz o korzyści i wyzwania związane z ich eksploatacją.
W ankiecie mogą wziąć udział wszyscy obywatele Unii Europejskiej. Nie ma znaczenia czy w ich państwach kiedykolwiek rozważano wydobycie gazu z łupków.
Ankieta od początku wzbudzała sporo kontrowersji. Dopiero miesiąc po rozpoczęciu konsultacji, KE zamieściła jej polską wersję. Na problem zwracała uwagę m.in. Kolarska-Bobińska. Ona też wytknęła, że kwestionariusz można uznać za tendencyjny:
"Ankieta rozpoczyna się pytaniem o ogólny stosunek do eksploatacji. Już pierwsza z możliwości zawiera sformułowanie "paliwa kopalne (np. gaz łupkowy) powinny być mimo wszystko eksploatowane w Europie". "Mimo wszystko" jest sformułowaniem negatywnym, sugerującym, że jest coś niekorzystnego w wydobywaniu gazu. Taki początek może wpłynąć na pozostałe odpowiedzi w ankiecie, zwłaszcza że w tym samym pytanie wszystkie inne możliwości mają negatywne konotacje do gazu łupkowego - tłumaczy posłanka w oficjalnym piśmie skierowanym do Janeza Potocnika komisarza ds. Środowiska KE. - Ciągle czekam na odpowiedź w tej sprawie - przyznaje Kolarska-Bobińska.
Organizacja Pracodawcy RP poszła jeszcze dalej. - Wystosowaliśmy apel do eurodeputowanych o naprawę błędów i powtórzenie procesu konsultacji społecznych - czytamy na ich oficjalnej stronie internetowej.
Lubelska eurodeputowana podkreśla, że mimo wszystko ankiety nie można zignorować.
- Błędy to jedno. Inna rzecz to kwestia udziału Polaków w tych konsultacjach. Ważne, by w tej sprawie wypowiedziało się jak najwięcej osób - mówi. Wyniki konsultacji będą brane pod uwagę przy przygotowaniu raportu o nazwie "Ramy oceny dotyczące środowiska, klimatu i energii, umożliwiające bezpieczne niekonwencjonalne wydobycie węglowodorów". Dokument może mieć wpływ na to, czy wydobycie gazu z łupków w Polsce będzie w praktyce możliwe i opłacalne. Konsultacje mają potrwać do 23 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?