Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradła ponad 400 portfeli w lubelskich szpitalach

TK
Policja
Wchodziła na szpitalny oddział w fartuchu, a potem okradała pacjentów - zwykle osoby starsze, schorowane, po zabiegach, które miały trudności w poruszaniu się. Taką metodę przyjęła 34-letnia mieszkanka województwa lubelskiego, która właśnie została zatrzymana.

Lubelscy policjanci od dłuższego czasu analizowali zgłoszenia o kradzieżach w lubelskich szpitalach. Pokrzywdzonymi byli pacjenci, którzy tracili zazwyczaj gotówkę i dokumenty.

- Funkcjonariusze analizowali wszystkie zgłoszone przestępstwa, przesłuchiwali świadków, typowali sprawców - mówi Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego KWP Lublin. - Ustalenia doprowadziły ich do 34-letniej mieszkanki naszego województwa.

Policjanci ustalili, że kobieta przebywa w jednym z lubelskich hoteli. Tam doszło do zatrzymania. Podczas przeszukania pokoju, który zajmowała, odnaleziono kilkadziesiąt portfeli i portmonetek. Zabezpieczono m.in. dowody osobiste, legitymacje oraz recepty i rachunki wystawione na nazwiska osób pokrzywdzonych.

- Sposób działania złodziejki był zazwyczaj bardzo podobny. By nie wzbudzać podejrzeń wchodziła na oddział w fartuchu. Okradała osoby starsze, schorowane, po zabiegach, które miały trudności w poruszaniu się. Oferowała im swoją pomoc, poprawiała łóżko, czy pomagała w zjedzeniu posiłków. Później wykorzystując chwilę ich nieuwagi kradła z szafek portfele z pieniędzmi i dokumentami - relacjonuje Laszczka-Rusek.

Policjanci analizują wszystkie zgłoszenie o kradzieżach, do których doszło w szpitalach na terenie naszego województwa. W samym Lublinie od początku roku doszło do około 80 takich zdarzeń. Ten przestępczy proceder mógł trwać nawet dwa lata. Zgłoszenia o podobnych kradzieżach miały miejsce na terenie inny powiatów naszego województwa, a także w Warszawie.

Funkcjonariusze ustalili również, że 34-latka ma związek z rzeczami odnalezionymi w jednym z puławskich hoteli. W sierpniu tego roku policjanci odnaleźli i zabezpieczyli ponad 400 portfeli pochodzących także kradzieży. - Wiemy, że właśnie w tym hotelu, przez dłuższy czas zamieszkiwała zatrzymana kobieta - dodaje Laszczka-Rusek. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci docierają do osób pokrzywdzonych i szacują, jakie straty mogli łącznie ponieść.

W środę 34-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. - Będziemy wnioskować o zastosowanie wobec niej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu - kwituje Laszczka-Rusek.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski