Sprawa dotyczy srebrnego fiata combi, zaparkowanego w nietypowej pozycji przy ul. Obrońców Pokoju 19. Samochód zawisł nad trawnikiem. Przednimi kołami stoi już na chodniku, tylnymi blokuje kawałek drogi wyjazdowej z podwórka. - To strasznie utrudnia mi wyjazd - skarży się Czytelnik. Mężczyzna twierdzi, że kilkakrotnie kontaktował się ze Strażą Miejską w Lublinie. Niestety, na razie samochód ani drgnie.
Strażnicy miejscy skontaktowali się z policją i dowiedzieli się, że samochód nie został skradziony. Na początku zostawili za wycieraczką wezwanie do zgłoszenia się do komendy. Nic to nie dało.
- Ustaliliśmy tożsamość właściciela auta, który został wezwany na komendę Straży Miejskiej w celu złożenia wyjaśnień. Jeśli właściciel nie usunie swego auta, może ono zostać odholowane na parking strzeżony - wyjaśnia Ryszarda Bańka z lubelskiej Straży Miejskiej.
Jeśliby doszło do odholowania, kierowca musiałby liczyć się z wydatkiem nie tylko 100 zł, ale także dodatkowych kilkuset złotych za odwiezienie pojazdu na miejski parking. - A co mnie obchodzą te procedury. Ja chcę móc normalnie wyjechać, a na razie nie mogę tego robić. Ten samochód już dawno powinien zostać załadowany na lawetę i zniknąć z tego miejsca - denerwuje się mężczyzna.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?