Pani Maria nie kryje oburzenia. Jeszcze niedawno mieszkała pod tym adresem. Nadal jedno z mieszkań zajmuje jej córka. - Ona niedawno urodziła dziecko. Przecież nie zostawię jej bez pomocy - denerwuje się kobieta.
Mieszkanka Lublina twierdzi, że nie rozumie, dlaczego zakazano jej pobytu na terenie kamienicy.
Wasze interwencje w specjalnym dziale Kuriera
- Tak zadecydowali właściciele lokali - dowiedzieliśmy się od przedstawiciela wspólnoty, który chce zachować anonimowość. - Mamy prawo do zapewnienia spokoju na terenie nieruchomości - dodaje. Jego zdaniem, osoby wymienione na liście stwarzają kłopoty właścicielom lokali. Dochodziło do awantur, sypały się groźby. Nie przekonuje go także argument, że wspólnota pozbawiła panią Marię możliwości odwiedzania córki .- Córka tej pani tylko jest najemcą lokalu, a nie członkiem wspólnoty - mówi.
Prawnicy, z którymi rozmawialiśmy o czarnej liście ze Skibińskiej 3, odnosili się krytycznie do takiego rozwiązania . - To ingerencja w życie prywatne - uważa Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. I ocenia, że osoby, których nazwiska znalazły się na liście, mogłyby rozważyć wytoczenie wspólnocie sprawy o naruszenie dóbr osobistych.
- Uchwały wspólnot mieszkaniowych mogą dotyczyć ich członków, a nie innych osób. Wspólnota nie ma takich uprawnień władczych - twierdzi natomiast Henryk Cioch, profesor prawa i adwokat.
Prawnicy twierdzą, że zakazując przebywania na swoim terenie wspólnota posunęła się za daleko. - To stąpanie po cienkiej linii, jaką jest granica prawa - uważa radca prawny Bartosz Kwiatkowski. Jego wątpliwości budzi także sama forma zaprezentowania uchwały. - Znacznie zgrabniej byłoby dostarczyć ją listem osobom, których dotyczy, niż wywieszać ją w miejscu dostępnym dla innych - dodaje mecenas Kwiatkowski.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?