Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Skibińska: Są na czarnej liście, nie wejdą do kamienicy

Witold Michalak
Jacek Babicz
- Czy ja jestem jakimś przestępcą, żeby umieszczać moje nazwisko na tablicy ogłoszeń i zakazywać wstępu do kamienicy? - denerwuje się pani Maria. To ona kilka dni temu znalazła swoje dane na liście osób, którym wspólnota mieszkaniowa zakazała wstępu na teren kamienicy przy ul. Skibińskiej 3 w Lublinie.

Pani Maria nie kryje oburzenia. Jeszcze niedawno mieszkała pod tym adresem. Nadal jedno z mieszkań zajmuje jej córka. - Ona niedawno urodziła dziecko. Przecież nie zostawię jej bez pomocy - denerwuje się kobieta.

Mieszkanka Lublina twierdzi, że nie rozumie, dlaczego zakazano jej pobytu na terenie kamienicy.

Wasze interwencje w specjalnym dziale Kuriera

- Tak zadecydowali właściciele lokali - dowiedzieliśmy się od przedstawiciela wspólnoty, który chce zachować anonimowość. - Mamy prawo do zapewnienia spokoju na terenie nieruchomości - dodaje. Jego zdaniem, osoby wymienione na liście stwarzają kłopoty właścicielom lokali. Dochodziło do awantur, sypały się groźby. Nie przekonuje go także argument, że wspólnota pozbawiła panią Marię możliwości odwiedzania córki .- Córka tej pani tylko jest najemcą lokalu, a nie członkiem wspólnoty - mówi.

Prawnicy, z którymi rozmawialiśmy o czarnej liście ze Skibińskiej 3, odnosili się krytycznie do takiego rozwiązania . - To ingerencja w życie prywatne - uważa Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. I ocenia, że osoby, których nazwiska znalazły się na liście, mogłyby rozważyć wytoczenie wspólnocie sprawy o naruszenie dóbr osobistych.

- Uchwały wspólnot mieszkaniowych mogą dotyczyć ich członków, a nie innych osób. Wspólnota nie ma takich uprawnień władczych - twierdzi natomiast Henryk Cioch, profesor prawa i adwokat.

Prawnicy twierdzą, że zakazując przebywania na swoim terenie wspólnota posunęła się za daleko. - To stąpanie po cienkiej linii, jaką jest granica prawa - uważa radca prawny Bartosz Kwiatkowski. Jego wątpliwości budzi także sama forma zaprezentowania uchwały. - Znacznie zgrabniej byłoby dostarczyć ją listem osobom, których dotyczy, niż wywieszać ją w miejscu dostępnym dla innych - dodaje mecenas Kwiatkowski.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski