Pierwsza edycja wystawy odbyła się w Instytucie Dizajnu w Kielcach. Jej druga, rozszerzona odsłona jest do zobaczenia w Galerii Białej.
- Na pewno mamy do czynienia z renesansem ilustracji prasowej. W czasach, gdy jesteśmy zalani zdjęciami, one od razu przykuwają oko - ocenia Katarzyna Bartnik, wspólnie z Urszulą Dudek i Dominiką Janicką kuratorka „Uwikłanych w tekst”. - Jednocześnie ilustracje krótko żyją na łamach pism, choć nierzadko artyści wkładają w nie ogrom pracy, za co dostają z reguły niewielkie honoraria. Chcemy zatem docenić ich dzieła - tłumaczy.
Na wystawie pojawia się 47 nazwisk, to autorzy i autorki ilustracji, które ukazują się m.in. w Charakterach, Dużym Formacie, Piśmie, Znaku, Newsweeku czy Trzy Czte Ry.
Wiele z nich znamy z widzenia - wystarczy czytać prasę. I w tym momencie objawia się drugoplanowy, choć równie istotny bohater wystawy, czyli prasa papierowa. „Uwikłani...” dają nadzieję, że wbrew pewnym trendom i pesymistycznym przepowiedniom wciąż ma wiele do powiedzenia. Właśnie dzięki potencjałowi artystycznemu.
- Ilustracja na papierze rządzi się inną logiką, nie zastanawiamy się jak wyświetli ją dane urządzenie, stanowi integralną część tekstu, a na ogół także wartość dodaną, bo artyści na swój sposób komentują trudne czy aktualne tematy - dodaje Katarzyna Bartnik.
Przykładem mogą być chociażby malarskie prace Anny Reinert czy Patrycji Podkościelny - na wystawie zobaczymy jak ich ilustracje pomagają dotknąć problemów szczególnie bolesnych, jak np. przemoc. Z kolei Agata Nowicka w ciekawy sposób przedstawia seksualność, intymne sprawy przedstawione kreską nabierają niezwykłej delikatności. A jak zobrazować raka piersi? To nie problem dla Katarzyny Bogdańskiej, u której pierś przypomina egzotyczny kwiat-organizm. Ilustratorzy obrazują otaczającą nas rzeczywistość, z łatwością dotykają tych obszarów, w których zadanie fotografa byłoby niewątpliwie trudne.
Prezentowani artyści tworzą w różnych technikach, cyfrowo, tradycyjnie, w sposób mieszany. Możemy zobaczyć ich ilustracje razem z artykułami, którym towarzyszyły oraz wyjęte z tego kontekstu. Zderzona zostaje twórczość różnych pokoleń, autorów uznanych, np. Pawła Jońcy, a także takich, którzy zaczynają - na przykład dwudziestoletniej Aleksandry Matwiejczyk, której oryginalne rysunki odnajdziemy w piśmie G’rls Room.
Specjalnie na potrzeby wystawy kuratorki wyliczyły jaki jest procentowy udział ilustracji w poszczególnych czasopismach, w środku i na okładkach. Niektóre wyniki mogą zaskakiwać. Jedno jest pewne - warto, by ilustracji było jak najwięcej.
„Uwikłani w tekst”, Galeria Biała, ul. Peowiaków 12, do 30 listopada
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?