W Lublinie będą pobierać osocze od ozdrowieńców. Apel do pacjentów, którzy przeszli już zakażenie koronawirusem

Osocze od ozdrowieńców, które ma wspomóc leczenie koronawirusa, będzie pobierane także w Lublinie?
Zgadza się, dlatego apelujemy do ozdrowieńców, aby się do nas zgłaszali. Szukamy osób, które zostały uznane za zdrowe po przechorowaniu COVID-19, u których minął okres co najmniej 14 dni od ustąpienia objawów. Czekamy także na osoby po zakażeniu bez objawów chorobowych. Obie te grupy muszą mieć dwukrotnie ujemny wynik badania genetycznego w kierunku SARS-CoV-2. Do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie można zgłaszać się pod numer telefonu 509 169 059 w celu umówienia na oddanie osocza dla potrzeb leczniczych w celu wspomagania leczenia innych osób z ciężkim objawami COVID-19. W naszym województwie mamy już ponad 70 osób ozdrowieńców, jest to jedna z najliczniejszych grup w Polsce. W czwartek ruszą pierwsze pobrania osocza od ozdrowieńców w Lublinie.

Do czego potrzebne będzie takie osocze?
Od ozdrowieńców możemy pobrać osocze w dwóch celach. Po pierwsze, aby rozpocząć osoczoterapię. To stara i znana metoda, która była na przykład jedynym sposobem leczenia w czasie epidemii hiszpanki. Takie osocze z przeciwciałami od ozdrowieńców podaje się osobom w ciężkich przebiegach choroby. Na podstawie wyników badań w innych krajach potwierdzono widoczną poprawę stanu zdrowia pacjentów z koronawirusem. Po prostu szybciej dochodzą do siebie. Jest też druga opcja: z pobranego osocza może również zostać wyizolowana czysta immunoglobulina antycovidowska. Gotowe przeciwciała neutralizują koronawirusy: precyzyjnie uderzają w wirusy, które przestają się mnożyć.

Jak wygląda pobranie osocza od ozdrowieńca?
Tak jak każdy dawca, musi to być osoba zdrowa powyżej 18 lat. Nie może mieć chorób współistniejących, choroby nowotworowej czy genetycznej, ani przebytej żółtaczki. Następnie lekarz kwalifikuje dawcę do pobrania. Samo pobranie 650 ml osocza trwa ok. 40 minut. Pobiera się je za pomocą metody plazmaferezy automatycznej: przy użyciu separatora rozdziela się pobraną wstępnie krew pełną na część komórkową i osoczową. Potem krwinki są zwracane do żyły dawcy. Z kolei u osób, które mają słabsze żyły, pobieramy krew pełną. Po odwirowaniu osocza, pozostałe krwinki muszą zostać zniszczone. Następnie zamrażamy i porcjujemy osocze na mniejsze objętości. W zależności od potrzeby, osocze przekazywane będzie do dalszych procesów w kierunku osoczoterapii lub immunoglobuliny.

Przed świętami ruszyły w RCKiK testy kierunku koronawirusa
Tak, dzięki temu 78 osób mogło radośnie spędzić święta, bo mieliśmy 78 ujemnych wyników. Bardzo się z tego ucieszyliśmy. Również ja przeprowadzałam te pierwsze badania w naszym laboratorium. Czekamy na kolejne próbki. Od środy rana znowu ruszamy pełną parą. Na raz można zbadać 96 próbek, na wyniki czeka się około kilku godzin.