W Polsce nie kupisz alkoholu przez internet. Tracą na tym browary, ale też budżet państwa

o
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne unsplash.com
W Polsce nie można kupić alkoholu zdalnie. Pod tym względem jesteśmy wyjątkiem w Europie. Właściciel browaru Palatum zwraca uwagę na to, że ustawa wprowadzająca ten zakaz powstała w ubiegłym wieku, kiedy zakupy przez internet nie istniały. Dziś są za to o wiele bezpieczniejszym rozwiązaniem.

Browar Palatum to jedyny rzemieślniczy browar w Warszawie, a cztery lata temu miała miejsce premiera jego pierwszego trunku. Jego właściciel, Łukasz Kojro, przekuł swoją pasję w dobrze działający biznes. Na ten rok, zanim jeszcze wybuchła pandemia koronawirusa, snuł plany dalszego rozwoju – zwiększenie produkcji, nową lokalizację lub drugi browar – opowiada w Onecie. Koronawirus zmusił go do zawieszenia tych planów.

Z powodu pandemii odwołano też szereg wydarzeń, na których browar miał się pojawić. Potem w ramach wprowadzania obostrzeń, zamknięto lokale gastronomiczne, które stanowią 95 procent klientów Palatum. Przez to browar na miesiąc musiał wstrzymać produkcję i postarać się o sprzedaż zapasów magazynowych. Łukasz Kojro zdecydował się położyć większy nacisk na butelkowanie.

Jak podaje Onet, Browar Palatum z powodu pandemii koronawirusa stracił w kwietniu 75 proc. dochodów w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim. W maju będzie podobnie, więc Łukasz Kojro postanowił skorzystać z rządowej tarczy i wszelkich rozwiązań, jakie mu przysługiwały.

W rozmowie z Onetem wskazuje też, że w czasie pandemii browar miał wsparcie od lokalnej społeczności – mieszkańców Wawra. Również okoliczne sklepy chętnie przyjęły do sprzedaży piwa browaru Palatum. Nie ma jednak możliwości zakupu piwa bezpośrednio w browarze, ponieważ brak mu koncesji odpowiedniej do obsługi klienta detalicznego. Niemożliwy jest także zakup piwa przez internet, bo Polska jest jedynym krajem w Europie,w którym nie można kupić alkoholu zdalnie.

- W Polsce wciąż obowiązuje ustawa z poprzedniego wieku, która została ustanowiona, kiedy nikt jeszcze nawet nie myślał o internecie czy kurierach. Trzeba ją w końcu znowelizować, a teraz jest na to dobry moment. Jeżeli naprawdę państwo chce pomóc nam, przedsiębiorcom z tej branży, niech zmieni przestarzałe prawo i da nam wędkę zamiast tarczy – mówi Łukasz Kojro w Onecie.

Właściciel browaru zwraca uwagę na to, że tłumaczenie, że chodzi o przeciwdziałanie alkoholizmowi nijak ma się do tego, że alkohol można kupić np. na stacji benzynowej. Dostrzega także duże wpływy do budżetu państwa z podatków nałożonych na alkohol i to, że teraz, przez ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, będą one niższe.

Źródło: Onet

iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie