Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sejmiku o sytuacji polskich rolników. "Komisarz Wojciechowski powinien podać się do dymisji"

Jakub Sarek
Małgorzata Genca/zdjęcie ilustracyjne
Debacie nad obecną sytuacją w polskim rolnictwie poświęcona była środowa (6 marca) nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Lubelskiego zwołana na wniosek opozycyjnych radnych z Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przygotowali oni także projekt stanowiska, w którym wezwali marszałka woj. lubelskiego podjęcia natychmiastowych działań wspierających protestujących rolników.

- Sejmik Województwa Lubelskiego wyraża głębokie zaniepokojenie tragiczną sytuacją rolników spowodowaną działaniami m.in. obecnego komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego z PiS oraz eksportem towarów z Ukrainy. W konsekwencji wiele gospodarstw znajdujących się m.in. na terenie woj. lubelskiego, jednego z największych regionów rolniczych w Polsce, zagrożonych jest bankructwem - tak brzmi treść stanowiska wzywającego marszałka woj. lubelskiego Jarosława Stawiarskiego do podjęcia natychmiastowych działań wspierających protestujących rolników.

Nad tym projektem dyskutowali radni podczas środowej nadzwyczajnej sesji sejmiku woj. lubelskiego. To inicjatywa opozycyjnych radnych z Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

O jakie działania chodzi? Między innymi o zaproszenie i zorganizowanie wizyty unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego połączonej z debatą o "rozwiązaniu narosłych od dwóch lat problemów w rolnictwie".

- Pan marszałek jeździ na protesty rolników i jednocześnie robi sobie zdjęcia z komisarzem Wojciechowskim na Komitecie Regionów i o popiera to co pan Wojciechowski zaproponował, jeśli chodzi o Wspólną Politykę Rolną i Zielony Ład. Panie marszałku, powinien pan zaprosić go tu do woj. lubelskiego, do gospodarstw rolnych, żeby zobaczył w jakim stopniu rolnicy mają zasypane zbożem magazyny. Może wtedy pan Wojciechowski, zweryfikuje swoje decyzje, które podejmował- przekonywał Sławomir Sosnowski, radny PSL i były marszałek województwa.

- Mamy największy żal do komisarza Wojciechowskiego za to, że nie był bardziej przenikliwy. Powinien wiedzieć, ze Zielony Ład jest szkodliwy dla polskiego rolnika. Dlatego pan komisarz powinien podać się do dymisji - przyznał Jarosław Stawiarski.

I dodał, że decyzje w Komisji Europejskiej nie zapadają jednoosobowo, a kolegialnie, a za przyjęciem Zielonego Ładu w styczniu 2020 r. głosowali europosłowie KO, PSL i Lewicy.

Radna Bożena Lisowska (KO) przypomniała, że na ręce marszałka złożyła interpelację w sprawie podjęcia działań w Komitecie Regionów.

- W odpowiedzi otrzymałam, że zarząd województwa lubelskiego nie posiada instrumentów do zmiany decyzji zapadających na szczeblu rządowym i unijnym - opisywała Lisowska.

W jej opinii, w takie narzędzia władze województwa wyposażone jednak są.

- Panie marszałku, pan nie chce z nich korzystać. Może Pan negocjować w Komisji Zasobów Naturalnych w Komitecie Regionów, tak jak pan marszałek Piotr Całbecki (włodarz woj. kujawsko-pomorskiego - dop. red.), któy przygotował projekt nowelizacji przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej, w której podkreśla, że to regiony powinny być głównym beneficjentem i decydentem, a nie Paryż, Bruksela czy Warszawa. On może rozmawiać z politykami z Portugalii i Francji, a pan nie może? Dlatego prosimy pana o aktywność w Komitecie Regionów - zaznaczyła Lisowska.

Opozycyjni radni w przyjętym przez siebie stanowisku domagają się także od Stawiarskiego zorganizowanie marszałka doraźnego posiedzenia w Lublinie komisji Środowiska, Zmiany Klimatu i Energii (ENVE) Komitetu Regionów.

- Jestem za. Dzisiaj albo jutro wystosuję do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który stoi na jej czele, pismo, żeby się tym zajął. Ja nie jestem członkiem ENVE, ale tutaj w Lublinie mogą na niej wystąpić jako gość - tłumaczył marszałek woj. lubelskiego.

Autorzy stanowiska postulują też, aby Stawiarski zwrócił się do ministra klimatu i środowisk o wydanie zarządzenia w sprawie wykonania odstrzałów sanitarnych dzika w powiatach: chełmskim i włodawskim i powołania w Urzędzie Marszałkowskim zespołu ds. kryzysowej sytuacji w rolnictwie i kontaktu z protestującymi rolnikami.

- Jestem za każdą komisją, która wypracuje dobre rozwiązania dla polskiego, a więc także lubelskiego rolnika - deklarował marszałek.

Podczas sesji odbyła się także debata poświęcona obecnej sytuacji w rolnictwie. Uczestniczyli w niej m.in. przedstawiciele środowisk rolniczych.

Jak podaje portal Jawny Lublin, radni PiS stanowisku nie powiedzieli „nie”, ale chcieli zmian w jego treści. M.in. takich, żeby ze stanowiska „wykreślić” osobę Janusza Wojciechowskiego i stwierdzenie, że to on jest odpowiedzialny za problemy polskiego rolnictwa. Zaproponowali, aby do Lublina zaprosić ministra rolnictwa i rozwoju wsi Czesława Siekierskiego. Wtedy z kolei zaoponowali radni PSL wychodząc z sali obrad. I już na nią nie powrócili, a wobec braku kworum przewodniczący sejmiku Jerzy Szwaj zarządził przerwę w obradach do 20 marca.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski