Faworytem rewanżu są gospodarze, ale w Puławach wierzą, że sprawa awansu do kolejnej rundy nie jest jeszcze przesądzona. - Mamy dobry zespół i widzę szanse na zwycięstwo - mówi prezes Jerzy Witaszek. - Zespół musi tylko wyciągnąć wnioski z przegranego na własne życzenie meczu przed tygodniem. Wierzę w drużynę i jestem pewien, że trener z tak dużym doświadczeniem ustawi odpowiednio zespół i zniweluje mankamenty, które widzieliśmy w Puławach - dodaje prezes Azotów.
Do Macedonii puławianie jadą podbudowani środowym ligowym zwycięstwem w Głogowie 28:26. - Ten mecz udowodnił, że kontakty międzynarodowe pozytywnie wpływają na drużynę. Wygraliśmy na bardzo trudnym terenie, gdzie wszyscy mają problemy. Po mistrzowsku rozegraliśmy końcówkę - uważa Witaszek.
Więcej informacji sportowych z Lublina, regionu i kraju na kurierlubelski.pl/sport
Przed pierwszym spotkaniem z HC Tikvesh 06 puławianie nie mieli wiedzy o rywalu. Przeciwnika poznali dopiero na parkiecie. W sobotę nie będą już zaskoczeni. - Dlatego będzie nam łatwiej - uważa Remigiusz Lasoń. - Kompletnie nic o nich nie wiedzieliśmy, a z wypowiedzi trenera Macedończyków wynikało, że oni o nas wiedzieli dużo i to wykorzystali. Teraz mecz będzie wyglądał zupełnie inaczej - dodaje.
- W ataku jesteśmy lepsi. W naszym zespole chętnie widziałbym jedynie ich bramkarza. Gra Macedończyków, podobnie jak innych krajów byłej Jugosławii, oparta jest na dużej szybkości i na indywidualnym wyszkoleniu. W obronie stosują sławny jugosłowiański system 3-2-1 - twierdzi Witaszek.
Długa podróż
W drogę do Macedonii puławianie wyruszą w piątek rano. Z Warszawy odlecą do Budapesztu, a potem do Skopje, skąd autokarem pojadą do Kavadarci. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 19. Mecz będzie sędziowała dwójka arbitrów ze Słowenii: Bojan Lah i David Sok. Delegatem EHF będzie Isgandar Asgarov z Azerbejdżanu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?