Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W środę piłkarki ręczne SPR Lublin zagrają w hali Globus z Politechniką Koszalińską

Krzysztof Nowacki
Po ponaddwutygodniowej przerwie w rozgrywkach Superligi piłkarki ręczne SPR Lublin wracają na ligowe parkiety. W środę o godz. 18 zagrają w hali Globus zaległe spotkanie z Politechniką Koszalińską. Możliwe, że w barwach lubelskiej drużyny zadebiutuje bramkarka Izabela Czarna.

Występ nowej golkiperki stoi jednak pod znakiem zapytania, ponieważ nie wiadomo, czy uda się na czas dopełnić wszystkich formalności związanych z potwierdzeniem jej do kadry w SPR. Czarna przez ostatnie pół roku była zawodniczką SC Greven 09 (kontrakt rozwiązała ponieważ klub nie wywiązywał się z umowy) i Niemcy muszą do Związku Piłki Ręcznej w Polsce przesłać wymagane dokumenty. Jeśli dotrą przed meczem, zawodniczka będzie mogła dzisiaj po raz pierwszy założyć bluzę SPR Lublin.

Obecność Czarnej odciąży nieco Weronikę Gawlik, która w tym sezonie gra praktycznie całe mecze. Jej zmienniczka Aleksandra Baranowska nie jest jeszcze gotowa do gry na wysokim poziomie i stąd pojawił się pomysł pozyskania byłej golkiperki m.in. Zagłębia Lubin.

- Pewnie będzie to dla mnie odciążenie, ale jeszcze się z tą myślą nie oswoiłam - przyznaje Gawlik, która dopiero w poniedziałek, wspólnie z koleżankami z kadry, wróciła do Lublina. - Trener dał nam w poniedziałek wolne, bo trochę odczuwamy zmęczenie po praktycznie dwóch tygodniach zgrupowania kadry. We wtorek wróciłyśmy do zajęć z drużyną - mówi Gawlik.

Reprezentacja Polski walczyła w eliminacjach do mistrzostw świata w 2013 roku i razem z Gawlik na kadrze przebywały: Alina Wojtas, Agnieszka Kocela, Małgorzata Stasiak i Kristina Repelewska. Cała piątka walczyła o punkty, natomiast na zgrupowaniu przebywała również Karolina Konsur.

Powołania do reprezentacji nie otrzymała natomiast żadna szczypiornistka dzisiejszego rywala SPR. Nie oznacza to jednak, że Politechnika Koszalińska jest drużyną słabą. Akademiczki plasują się na szóstym miejscu w tabeli z bilansem pięciu zwycięstw i trzech porażek. Koszalinianki zdecydowanie słabiej prezentują się jednak w meczach wyjazdowych, bo do tej pory na obcych parkietach nie wywalczyły żadnego punktu.

- Politechnika jest silnym przeciwnikiem. Jest to zespół, na który trzeba mocniej uważać, chociaż w tym sezonie w lidze jest więcej takich groźnych drużyn. W spotkaniu z każdym przeciwnikiem musimy być skoncentrowane - uważa bramkarka SPR.

Z okazji mikołajek lubelski klub obniżył ceny biletów na dzisiejszy mecz do 5 zł (z wyjątkiem biletów VIP).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski