Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tokio lekkoatleci KU AZS UMCS Lublin mają powalczyć o olimpijskie medale

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Małgorzata Hołub-Kowalik ze sztafetą 4x400
Małgorzata Hołub-Kowalik ze sztafetą 4x400 Lucyna Nenow / Polska Press
Województwo lubelskie od 1988 roku czeka na medal igrzysk olimpijskich. W tym roku szanse ku temu są wyjątkowo duże, a faworytami do podium są przede wszystkim lekkoatleci KU AZS UMCS Lublin. Zawodnicy tego klubu wygrali klasyfikację medalową niedawnych mistrzostw Polski. Dokonali tego na miesiąc przed najważniejszą sportową imprezą czterolecia.

Za kilka dni poznamy ostateczny skład reprezentacji Polski na igrzyska olimpijskie w Tokio. W gronie olimpijczyków znajdzie się liczna grupa zawodników Klubu Uczelnianego AZS UMCS. To efekt polityki uczelni, która w ostatnich latach dużą uwagę poświęciła budowie silnego akademickiego klubu. Jednym z działań było pozyskanie w szeregi klubu czołowych zawodników.

- Rywalizacja na poziomie światowym nie jest łatwa, ale jest kilka osób, które będą reprezentować Lublin i nasz klub, a które mają szanse na medal w Tokio – mówi prof. dr hab. Stanisław Michałowski. - Mówię głównie o lekkoatletach. Liczę, że uda się im zdobyć medale i będzie to ukoronowanie zaangażowania naszego klubu i uczelni w działalność lekkoatletyczną – dodaje były rektor UMCS, który w trakcie swoich dwóch kadencji rozwinął sport akademicki.

Dzisiaj AZS UMCS reprezentują m.in. Malwina Kopron (rzut młotem), Marcin Lewandowski (1500 m), Paulina Guba (pchnięcie kulą), Małgorzata Hołub-Kowalik (400 m), czy Daria Zabawska (rzut dyskiem).

- Należy podkreślić, że te osiągnięcie nie byłyby możliwe, gdyby nie baza, którą stworzyło miasto. Gdyby nie modernizacja stadionu lekkoatletycznego i budowa basenu Aqua. Z drugiej strony, zawsze podkreślam, że udało nam się organizacyjnie wszystko ładnie pozbierać i dzisiaj są tego efekty. Mamy już medale mistrzostw Polski indywidualnie i drużynowo, a jeśli doczekamy się też medali na igrzyskach w Tokio, to będziemy się bardzo cieszyć. Tym bardziej, jeśli zdobędą je reprezentanci naszego klubu – mówi prof. Michałowski, który przed kilkoma dniami został uhonorowany Nagrodą Miasta Lublin w dziedzinie sportu. Kapituła przyznała mu to wyróżnienie za zaangażowanie w rozwój sportu akademickiego w Lublinie.

- Naszym marzeniem pozostaje wciąż hala sportowa. W kampusie, który jest budowany była on zaplanowana, powstał projekt, ale w międzyczasie wzrosły ceny materiałów oraz robocizny i nie wystarczyło nam środków na jej realizację. Ale ona nadal jest w planach i zrobimy wszystko, żeby powstała – podkreśla Michałowski, który chociaż nie jest już rektorem UMCS, to wciąż wspiera sportowe inicjatywy uczelni.

- Hala byłaby zwieńczeniem moich marzeń. Będę wspierał obecne władze rektorskie i władze klubu, żebyśmy dalej mogli funkcjonować na dobrym poziomie. Będziemy także starali się o pozyskiwanie sponsorów, bo jest to bardzo ważne. A ponieważ pewne ścieżki mam już trochę poprzecierane, to może będzie mi łatwiej – przyznaje prof. Stanisław Michałowski.

Igrzyska olimpijskie w Tokio rozpoczną się 23 lipca. Ostatnim olimpijskim medalistą z województwa lubelskiego był pochodzący z Chełma Andrzej Głąb. W 1988 roku w Seulu wywalczył srebrny medal w zapasach.

Małgorzata Hołub-Kowalik i prof. Stanisław Michałowski otrzy...

Wojsko rozpoczęło piękną historię klubu „Lublinianka”. Najst...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski