- Przyjechałam tu z chłopakiem. Nie spodziewałam się takich tłumów - mówiła nam w niedzielę Ania, która opalała się na jednym ze skwerków przy zalewie. - Dziś mam zamiar tylko leżeć i czytać. Na basen przyjdę kiedy indziej, bo dziś jest, jak dla mnie, zbyt tłoczno - tłumaczyła.
Czytaj nasz wakacyjny przewodnik po Lubelszczyźnie
Słoneczny Wrotków, czyli kompleks basenów, zjeżdżalni i barów przeżywał oblężenie. - W niedzielę sprzedałam około 500 biletów. W sobotę tylko trochę mniej - mówiła Marta Kwiatkowska z jednej z dwóch kas ośrodka.
Największą popularnością cieszyły się zjeżdżalnie. Ustawiały się do nich kilkudziesięcioosobowe kolejki.
Na Słonecznym Wrotkowie można się kąpać od końca czerwca. Baseny są czynne codziennie od godz. 9 do 20.00. Sprzęt sportowy można wypożyczać między godz. 10 a 18.00.
W miniony weekend nie brakowało też chętnych na jazdę na nartach wodnych. - W samą niedzielę mieliśmy około 130 klientów, w sobotę jeszcze więcej - mówiła Elżbieta Bielecka-Renkiewicz zarządzająca Ośrodkiem Sportowo - Rekreacyjny Reland.
- Większość osób to stali klienci z Warszawy i Krakowa, którzy przyjeżdżają na cały weekend właśnie na narty. Nie brakuje jednak też chęnych z Lublina - mówiła.
I potwierdzała, że minione dni były bardzo pracowite. - Wypożyczamy sprzęt od połowy kwietnia. W tym roku podobne oblężenie przeżywaliśmy jeszcze tylko w maju - tłumaczyła.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?