- Ławeczki zamontowaliśmy w ubiegły piątek na ścieżce rowerowej na odcinku od al. Piłsudskiego do w do ul. Janowskiej. Jeszcze w sobotę byłam na miejscu i dokonywałam odbioru technicznego. Wtedy wszystko było w porządku - opowiada Agnieszka Piechuta-Jarocka z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.
Tymczasem w środę okazało się, że trzy z ośmiu zamontowanych na wysokości ul. Wapiennej ławeczek są totalnie zdewastowane. - Powyrywane są deski na siedziskach, a w przypadku jednej ławki ktoś wyrwał całość razem z fundamentami - mówi Agnieszka Piechuta-Jarocka.
Koszt jednej takiej ławki to 600 zł. Miasto ma zamiar skierować sprawę na policję. - To nie może być tak, że stawiamy te urządzenia z myślą o rowerzystach i mieszkańcach naszego miasta, a ktoś przychodzi i niszczy rzeczy, które służą ludziom. Zgłosimy zniszczenie mienia organom ścigania - zapowiada zdenerwowany Tomasz Radzikowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Urzędnicy boją się, że podobny los spotka pozostałych pięć ławek, które tydzień temu pojawiły się przy ścieżce rowerowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?