Pasażerka wysiadała tylnymi drzwiami z autobusu linii nr 10, które nagle zamknęły się przytrzaskując jej torebkę. Próbując ją wyciągnąć, 74-letnia kobieta wpadła pod autobus. Koło zmiażdżyło jej nogę, konieczna okazała się amputacja. Niestety, pacjentka zmarła w szpitalu.
Wypadek z ul. Lwowskiej. W szpitalu zmarła kobieta przejechana przez autobus
Sprawę wypadku bada prokuratura. Kierowcy autobusu grozi od pół roku do 12 lat więzienia. Badany jest m.in. wątek tego, czy kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, widząc co się stało. On sam temu zaprzeczał. - Będzie to przedmiotem dalszej weryfikacji - zastrzegł wczoraj Maciej Maćkowski, szef Prokuratury Lublin- Północ.
Czy kierowca może mieć zmienione zarzuty? Dziś odbędzie się sekcja zwłok 74-latki. Biegły musi stwierdzić, czy istniał bezpośredni związek między jej śmiercią, a wypadkiem. - Dokumentacja medyczna ze szpitala będzie materiałem do dalszych analiz - mówi prokurator Maćkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?