Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wereszcze Duże: 18-latek, który zabił babcię młotkiem, dostał mniejszy wyrok

Justyna Pietrzyk
Konrad Ś. w towarzystwie policjantów podczas wizji lokalnej w gospodarstwie swojej zamordowanej babci
Konrad Ś. w towarzystwie policjantów podczas wizji lokalnej w gospodarstwie swojej zamordowanej babci materiał policji
Nie na 15, jak domagał się prokurator, ale 12 lat więzienia został skazany 18-letni zabójca własnej babci. Przez cały proces z jego twarzy nie schodził uśmiech.

Właśnie Sąd Apelacyjny w Lublinie zmniejszył wyrok Konradowi Ś. Postanowienie jest już prawomocne. Sprawa toczyła się w Sądzie Okręgowym w Zamościu. Prokurator domagał się 15 lat po-zbawienia wolności dla mordercy i po długim procesie taki właśnie wyrok wydał zamojski sąd. Lubelski sąd obniżył karę o trzy lata.

- Orzeczona kara pozbawienia wolności jest obniżona do 12 lat - dowiedzieliśmy się w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. Ostatecznie taki właśnie czas spędzi w więzieniu Konrad Ś. za brutalne morderstwo swojej babci.

Przypomnijmy. Do zbrodni doszło 29 lipca 2013 roku w miejscowości Wereszcze Duże w powiecie chełmskim. 18-letni wówczas Konrad Ś. przyszedł do swojej 71-letniej babci późnym wieczorem. W pewnym momencie doszło między nimi do sprzeczki i szarpaniny. Kobieta miała upaść, a nastolatek chwycił za młotek i zadał jej kilka ciosów. 5 dni później, w piwnicy pod gankiem znaleziono ciało starszej kobiety.

Morderca zeznał, że zaatakował swoją babcię przed domem, a później wciągnął jej zwłoki na ganek i wrzucił ciało do piwnicy. Tego dnia, gdy schował ciało, by zatrzeć ślady odwrócił deski w ganku, tak by ich zakrwawiona część znajdowała się pod spodem. Pozostałą krew zmyły padające deszcze.

Znajomi sprawcy opowiadali, że tego wieczoru, w którym doszło do morderstwa, pili wspólnie z Konradem Ś. alkohol w Leonowie położonym w sąsiedztwie Wereszczy. Oskarżony miał też wypalić lufkę marihuany. Takie spotkania miały być przez miejscową młodzież organizowane niemal codziennie. Zeznania świadków potwierdzają to, co podczas wizji lokalnej mówił 18-latek: gdy zaatakował babcię, miał być pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Podczas rozprawy w zamojskim sądzie Konrad Ś. nie stronił od głośnych komentarzy. Początkowo usiłował wyręczać świadków, gdy nie mogli sobie przypomnieć np. dat. Chętnie korzystał również z prawa do zadawania własnych pytań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski