- To była ciężka noc. Rozliczanie trwało do godz. 3 rano. W poniedziałek wszyscy dochodzili do siebie. Teraz patrzę na zdjęcia i stwierdzam, że chyba fajnie nam wyszło - mówi Paulina Pukaluk, szefowa sztabu WOŚP w Lublinie.
26. finał akcji odbył się w niedzielę. Mróz nie przeszkodził w zbiórce na szczytny cel. W stolicy województwa, ponad 500 wolontariuszy zebrało ponad 281 tys. zł. - Ta kwota może się jeszcze zmienić - zastrzega Paulina Pukaluk.
Dokładne dane mamy poznać pod koniec tygodnia. Dla porównania, w 2017 r. finał zamknął się kwotą ponad 200 tys. zł.
Tegoroczna zbiórka przebiegała spokojnie. - Odnotowaliśmy jedną kradzież puszki - relacjonuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik KWP w Lublinie. W Białej Podlaskiej złodziej podbiegł do 14-latka i wyrwał mu z rąk puszkę na datki. W środku znajdowało się mniej niż 100 zł. Młodemu wolontariuszowi nie stała się krzywda.
W tym roku pieniądze, już po raz siódmy w swojej historii, zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do leczenia noworodków. Osoby, które nie włączyły się do akcji mają na to czas do 27 stycznia. Na Allegro trwa aukcja kursu programowania, dzieł sztuki oraz biletów do Magicznych Ogrodów. Jak do tej pory, największą wartość osiągnęło zaproszenie na „mini-quasi-recital” Joanny Muchy. Posłanka PO wykona dla zwycięzcy pięć utworów przygrywając sobie na gitarze. Podczas 26. finału WOŚP w całej Polsce zebrano ponad 81 mln zł.
ZOBACZ TEŻ: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w Lublinie. Tym razem dla niemowlaków [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?