Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki sum w Zalewie Zemborzyckim. Wędkarze walczyli z nim dwie godziny (ZDJĘCIA)

Piotr Nowak
Spokojny wypad zamienił się w prawie dwugodzinną walkę z 44-kg sumem. Taką rybę w Zalewie Zemborzyckim złowiło dwóch lublinian.

Dwóch kolegów, Marian Hyz i Bogdan Płoński, wybrało się we wtorek na wędkowanie na Zalewie Zemborzyckim. Instynkt podpowiedział im, by zaczaić się na ryby na molo harcerskim.

- Liczyłem, że złowię leszcza czy szczupaka, ale to, co się stało, przerosło moje oczekiwania - emocjonuje się pan Marian, wędkarz z ponad 30-letnim stażem.

Około godz. 20.30 jego wędka zaczęła drgać. Ryba chwyciła żywą przynętę. - Już na początku zdaliśmy sobie sprawę, że to duży okaz. Męczyliśmy się z nim ze dwie godziny. Tam i z powrotem chodziliśmy po molo, czekając aż się zmęczy. Baliśmy się tylko, czy żyłka wytrzyma - opowiada pan Bogdan, który uczestniczył w zmaganiach.

W końcu ryba opadła z sił i można ją było wyciągnąć. I tu pojawił się kolejny problem, bo okazała się za ciężka. Na pomoc przyszedł Jacek Hodun z dwoma kolegami. - Myślałem, że mamy do czynienia z czymś mniejszym. Później byłem w szoku, że na taki sprzęt można złowić tak dużą rybę - mówi.

Wreszcie oczom wędkarzy ukazał się sum gigant. Miał prawie 2,5 m i ponad 44 kg. Złowienie takiego kolosa to była prawdziwa sztuka. - Świadczy to o dużym doświadczeniu wędkarza - przyznaje pan Jacek. Jednak w jego głosie słychać pewien żal. Kiedy dopytuję, słyszę od niego, że jest zapalonym sumiarzem. Mimo to, od dwóch miesięcy nie miał dobrego brania. W takiej sytuacji o zazdrość nietrudno. Tym bardziej, że sam pan Marian przyznaje, że wyposażenie miał przeciętne: - Kołowrotek ma ze 30 lat, kij już się rozpada, żyłka 0,25 mm, ale z pomocą kolegów udało się - mówi.

- Chcę podziękować panom, którzy pomogli nam wyłowić tę rybę. Nieczęsto spotyka się tak życzliwych ludzi - podkreśla pan Bogdan.

Zalew Zemborzycki sumami zarybia Polski Związek Wędkarski. To ryba drapieżna, która pomaga człowiekowi w walce z leszczem, głównym sprawcą zakwitów w zbiorniku. Wbrew pozorom, sumy długie na 2 metry i ważące kilkadziesiąt kilogramów nie są w przyrodzie rzadkością.

- W czerwcu kolega złowił sztukę ważącą 48 kg. Dobrze pamiętam ten dzień, bo nasi piłkarze grali właśnie z Portugalią - przypomina Jacek Hodun.

Oficjalny rekord Polski należy do suma wyłowionego w Zalewie Rybnickim na Śląsku i pochodzi sprzed 4 lat. Po wyjęciu z wody okazało się, że ryba waży 105 kg i ma ponad 2,5 m. Po zmierzeniu i zważeniu wędkarz wpuścił ją do zalewu. Jaki los czeka lubelskiego suma? - Podzielę się nim z kolegą. Myślę, że całość uwędzimy - zapowiada pan Marian.

CZYTAJ TEŻ:
Chcesz obserwować Perseidy? Sprawdź gdzie i kiedy (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski