Komu w takim razie przysługuje taka pomoc? - Jest ona przeznaczona dla tych chorych, którzy są zagrożeni długotrwałą niezdolnością do pracy, a jednocześnie rokują, że po rehabilitacji będą mogli wrócić do aktywności zawodowej - tłumaczy dr Jacek Zmysłowski, główny lekarz orzecznik oddziału ZUS w Lublinie. Z programu mogą skorzystać osoby ubezpieczone, uprawnione do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego po ustaniu zatrudnienia, a także osoby pobierające okresowe renty z tytułu niezdolności do pracy, które dzięki rehabilitacji mogłyby odzyskać sprawność. - O potrzebie przeprowadzenia rehabilitacji decyduje lekarz orzecznik ZUS. Natomiast wniosek wypisuje lekarz prowadzący leczenie - mówi dr Zmysłowski.
Co ważne, rehabilitować mogą się osoby cierpiące na określone schorzenia. - Chodzi o schorzenia narządu ruchu, układu krążenia, układu oddechowego, schorzenia onkologiczne po operacjach gruczołu piersiowego, a także schorzenia psychosomatyczne - wymienia lekarz orzecznik.
Przyznaje przy tym, że do ZUS trafia wiele wniosków od chorych, którym rehabilitacja nie przysługuje (są to np. osoby z problemami z tarczycą). - Stąd apel do lekarzy, by wypisywali wnioski do ZUS tylko tym osobom, które mogą być uprawnione do rehabilitacji - podkreśla dr Zmysłowski.
Ubezpieczyciel w ramach rehabilitacji kieruje chorych do sanatorium lub na zabiegi lecznicze, które nie wymagają przebywania w szpitalu. Chory nie musi się martwić kosztami leczenia, zakwaterowania i wyżywienia. Pokrywa je w całości ZUS. Obecnie, na rozpoczęcie rehabilitacji czeka się około czterech miesięcy.
Rehabilitacja
ZUS-owski program cieszy się coraz większą popularnością. W 2010 roku oddział ZUS w Lublinie skierował na rehabilitację prawie 3,5 tys. ubezpieczonych. W kolejnym roku z takiej pomocy skorzystało o 20 proc. osób więcej (ponad 4,2 tys.).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?