– Prawie tysiąc zakażeń RSV stwierdzono w grudniu wśród mieszkańców Lubelszczyzny. To 4,5-krotny wzrost w porównaniu do listopada – poinformowała PAP Agnieszka Dados, rzeczniczka lubelskiego sanepidu. Lekarze podkreślają, że dotyczy to szczególnie dzieci do pierwszego roku życia.
W grudniu w regionie stwierdzono 985 zakażeń RSV. 43 proc. wszystkich zakażeń dotyczy małych dzieci, które nie ukończyły drugiego roku życia. W grudniu leczenia szpitalnego wymagało 50 proc. z nich (205 z 411), a w listopadzie 55 proc. (55 z 100).
– Wśród pacjentów zakażonych RSV powyżej drugiego roku życia w grudniu 2023 roku do leczenia szpitalnego skierowano 19 proc. (107 z 574), a w listopadzie 21 proc. (25 z 117) – podała rzeczniczka.
W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym przez pacjenta z RSV zajęte jest co dziesiąte szpitalne łóżko
– Dzisiaj (10 stycznia) hospitalizowanych jest 31 pacjentów z wirusem RSV, co stanowi ok. 11% wszystkich pacjentów leczonych w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym. Chorują głównie najmłodsze dzieci, noworodki i niemowlęta. Odnotowujemy tendencję spadkową liczby pacjentów z rozpoznanym RSV – przekazała „Kurierowi” Agnieszka Osińska, rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.
W Zamościu na oddziale pediatrycznym przez pacjentów chorych na RSV zajęta jest połowa łóżek.
– Na oddziale pediatrycznym mamy 7 zakażeń wirusem RSV, czyli 7 pacjentów przypadających na 15 miejsc. W ubiegłym roku o tej porze również obserwowaliśmy wzrost zachorowań, natomiast na razie nie panikujemy – przekazała Alicja Palonka, rzeczniczka prasowa Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu.
W chełmskim szpitalu sytuacja jest zmienna.
– Na ten moment wypisaliśmy wszystkie przypadki RSV, ale jest to bardzo zmienne. Podczas dyżuru potrafimy przyjąć kilkoro dzieci, ale też zdarza się, że nikt chory się nie zgłasza. Badamy każde dziecko. Nie obserwujemy w naszym szpitalu jakiegoś lawinowego wzrostu zachorowań – poinformowała lek. rez. Magdalena Grzegorczyk z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Chełmie.
W okresie jesienno-zimowym infekcje wirusowe nie są niczym zaskakującym. Czym się różni RSV?
– Pierwszymi objawami jakie powinny zaalarmować rodzica jest nadmierna ilość wydzieliny, która występuje we wszystkich możliwych drogach oddechowych – od nosa, przez gardło, aż po dolne drogi oddechowe, czyli oskrzela i płuca. Występuje też silny i uciążliwy kaszel, podduszający i trudny do odkrztuszenia – zaznacza lekarka.
Na zarażenia RSV narażone są głównie dzieci do drugiego roku życia. Wynika to chociażby z nieumiejętności wydmuchania nosa czy nieświadomości z zachowywaniu higieny. A konsekwencje mogą być bardzo poważne.
– Niektóre dzieci przechodzą chorobę skąpoobjawowo, jednak jeśli dojdzie do dalszego zakażenia bakteryjnego, które obejmie płuca to obserwujemy spadek saturacji i podduszanie dziecka. Często też chorobie towarzyszy trudna do zbicia gorączka. Najcięższy przebieg występuje u dzieci poniżej pierwszego roku życia. Nieleczone RSV może przejść w przewlekłe zapalenie płuc – podkreśla Grzegorczyk.
- Ruszyły bezpłatne badania na obecność markerów nowotworowych układu pokarmowego
- Studniówka XIX Liceum Ogólnokształcącego im. Kuncewiczów. Zobacz zdjęcia
- Chełm. Barwne Orszaki Trzech Króli wyruszyły z trzech chełmskich kościołów
- Ulicami Lublina przeszedł tradycyjny Orszak Trzech Króli. Zobacz zdjęcia
- Zima w Lublinie i regionie. Zobacz zdjęcia
- Ach, co to był za bal! Uczniowie Zamoya zatańczyli studniówkowego poloneza [ZDJĘCIA]
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?