Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Puławy przegrała z Rakowem w Częstochowie i odpadła z Pucharu Polski

PUKUS
Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Nie udał się debiut na ławce trenerskiej Wisły Puławy Robertowi Złotnikowi. Podopieczni szkoleniowca, który w środę zastąpił na stanowisku trenera beniaminka pierwszej ligi przegrali w rundzie wstępnej Pucharu Polski na wyjeździe z drugoligowym Rakowem Częstochowa.

Złotnik od pierwszej minuty dał szansę występu trzem debiutantom. To pozyskani latem Andrzej Witan, Piotr Darmochwał i Sylwester Patejuk. Na ławce rezerwowych zasiadło kilku podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu – Konrad Nowak, czy Nazar Penkowec. Poza tym w ekipie Dumy Powiśla nie mógł wystąpić pauzujący za czerwoną kartkę Mateusz Olszak, która została mu pokazana w meczu pucharowych rezerw Wisły ze Stalą Poniatowa.

Spotkanie ułożyło się wybornie dla gości. W 5 minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkowywał Sebastian Głaz, a Mateusz Olszak „główką” pokonał bramkarza spod Jasnej Góry. Od tej pory atakowali miejscowi, a przyjezdni nastawili się na kontry. Na boisku nie działo się nic ciekawego. Jednak w 40 min był już remis. Wtedy Piotr Malinowski wykorzystał sytuację sam na sam z Witanem.

Po zmianie stron trwała zażarta walka, ale praktycznie nie było sytuacji do strzelenia goli. W 60 min minimalnie niecelnie z dystansu strzelał Arkadiusz Maksymiuk. To mogło się zemścić, lecz w stuprocentowej sytuacji spudłował Błażej Cyfert. W doliczonym czasie gry piłkę do siatki puławskiej bramki skierował Tomasz Płonka, ale na szczęście dla Dumy Powiśla, sędzia uznał, że wcześniej był on na pozycji spalonej. Wynik już nie uległ zmianie, więc zawodników obydwu zespołów czekała dogrywka.

W niej przewaga należała do podopiecznych Złotnika, ale nic z tego nie wynikało, chociaż dobre okazje mieli m.in. Konrad Nowak, czy Michał Budzyński. W drugiej części dogrywki, puławianie musieli grać w osłabieniu, ponieważ w 110 min żółtą kartą upomniany został Mateusz Pielach. A wcześniej obrońca Wisły miał już „żółtko” na swoim koncie i stało się jasne, że Wisła będzie chciała doczekać do serii jedenastek. Niestety, w 115 min zwycięskiego gola dla Rakowa zdobył Płonka, pozyskany przed tym sezonem ze Stali Stalowa Wola i Wisła odpadła z rozgrywek pucharowych.

Raków Częstochowa – Wisła Puławy 2:1 po dogrywce (1:1)
Bramki: Malinowski 41, Płonka 115 – Pielach 5

Raków: Loska – Petrasek, Margol, Figiel, Płonka, Malinowski, Cyfert, Szymański (46 Rogala), Warchoł (73 Pałaszewski), Góra, Mizgała (98 F. Kowalczyk)
Wisła: Witan - Turzyniecki (46 Litwiniuk), Pielach, Budzyński, Duda, Głaz, Maksymiuk, Pożak (76 Sedlewski), Darmochwał, Szczotka (70 Nowak), Patejuk

Żółte kartki: Mizgała – Pielach, Witan, Darmochwał.
Czerwona kartka: Pielach 110 minuta, za dwie żółte

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski