– Nie wyglądało to najlepiej, ale nie ma co robić z naszej gry tragedii – wyjawia Marek Nowak, drugi trener Wisły. – Wystawiliśmy dwie różne jedenastki i graliśmy dwoma różnymi ustawieniami. Próbowaliśmy różnych wariantów gry, a zawodnicy byli sprawdzani na innych pozycjach niż te, na których występują. Na przykład dwoma defensywnymi pomocnikami w systemie 1-4-4-2 byli Arkadiusz Maksymiuk i Sebastian Głaz.
Puławianie mimo to stworzyli sobie kilka znakomitych sytuacji do strzelenia goli. Nie wykorzystali ich m.in. Konrad Szczotka Dawid Pożak, czy Jarosław Niezgoda. – Piłkarze jeszcze nie mają świeżości, ani czucia piłki, więc trudno było im o bramki. A sami straciliśmy gola po błędzie – dodaje Złotnik.
Czy w Wiśle nie ma powodów do niepokoju przed pucharowym starciem? – Wierzę w ten zespół i wiem, że potrafi on grać w piłkę. Za niecałe trzy tygodnie rusza liga i mamy być gotowi na pierwszy mecz. Co nie oznacza, że odpuszczamy Puchar – kończy drugi trener Wisły.
Wisła Puławy – Broń Radom 0:1 (0:1)
Bramka: Dziubek 30
Wisła (I połowa): Penkowec – Lisiecki, Gusočenko, Pielach, Litwiniuk – Sedlewski, Głaz, Maksymiuk, Nowak, Pożak – Niezgoda. Wisła (II połowa): Otczenaszenko – Kanarek, Budzyński, Jaroszek, Tetych – Charzewski (66 Pożak), Wiejak, Szczotka, Popiołek, Zuber – Olszak
Broń: Młodziński – Sala, Ankurowski (60 Dobosz), Skórnicki, Suchecki (75 Wicik), Leśniewski (46 Więcek), Mianowany, Wicik (46 Nowosielski), Kowalski (60 Jakubczyk), Bouchniba (66 Sałek), Dziubek (70 Leśniewski)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?