Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła w kryzysie. Puławianie przegrali trzecie spotkanie z rzędu

Marcin Puka
KS Wisła Puławy
Trwa kryzys trzecioligowej Wisły Puławy. W niedzielę, podopieczni Jacka Magnuszewskiego ulegli przed własną publicznością Podhalu Nowy Targ 0:1. To trzecia z rzędu porażka "Dumy Powiśla", a zarazem piąty mecz z kolei bez zwycięstwa. Poza tym biało-niebiescy już w trzecim kolejnym spotkaniu nie potrafią znaleźć recepty na pokonanie bramkarza przeciwnika.

Wisła Puławy - Podhale Nowy Targ 0:1 (0:1)
Bramka: Pląskowski 38
Wisła: Socha - Król, Poznański, Pielach, Litwiniuk (72 Sulkowski), Maksymiuk, Szymankiewicz (54 Popiołek), Zmorzyński, Kacprzycki (50 Żelisko), Puton (69 Mażysz), Stanisławski
Podhale: Szukała - Lewiński, Barbus, Dziedzic (75 Mączka), Cyfert, Tonia (70 Mizia), Bedronka, Dynarek, Pląskowski, Drobnak, Potoniec (67 Borczyński)
Żółte kartki: Puton - Pląskowski
Czerwona kartka: Pląskowski 90 za drugą żółtą kartkę

Puławianie nie byli faworytem starcia z "góralami". To goście jechali na Lubelszczyznę pełni optymizmu. Mieli ku temu podstawy. Zespół prowadzony przez Dariusza Mrózka miał świetną serię - osiem meczów bez porażki.

Słaba skuteczność to ostatnio główna bolączka Wisły. Puławianie stwarzają sobie dużo sytuacji do zdobycia goli, ale mają problem ze skierowaniem piłki do siatki. Historia się znów powtórzyła w starciu z ekipą z Nowego Targu.

Miejscowi przeważali, a goście bronili dostępu do swojej bramki, szukając szczęścia w kontrach. Ze strony gospodarze pokonać golkipera Podhala mogli m.in. Michał Król, Krystian Puton, czy dwukrotnie Łukasz Kacprzycki. Wisła ostrzeżenie dostała w 9. minucie, kiedy to uderzał Artur Pląskowski. Paweł Socha zdołał jednak przenieść piłkę nad poprzeczką.

W 38. min. przyjezdni objęli prowadzenie. Puławianie popełnili stratę w środku pola, futbolówkę przejął Pląskowski i strzałem zza pola karnego pokonał golkipera biało-niebieskich. I taki wynik utrzymał się do przerwy.

Po zmianie stron puławianie bili głową w mur. Ataki nie przynosiły pożądanego skutku, a próbowali m.in. rezerwowy Krystian Żelisko, czy kapitan drużyny, Mateusz Pielach. Goście umiejętnie się bronili i ostatecznie wywieźli z Lubelszczyzny trzy punkty. Wisła spadła na ósme miejsce w tabeli.

Wisła poznała także rywala w 1/16 Centralnego Pucharu Polski. W jeszcze nie ustalonym terminie, ale w tym roku, zmierzy się u siebie z drugoligowym Rozwojem Katowice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski