Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda lubelski nie wygasi mandatu radnej miejskiej

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Małgorzata Genca
- Brak dowodów wskazujących jednoznacznie, że zaistniały przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnej Anny Ryfki – uznali prawnicy wojewody lubelskiego.

Sprawa dotyczy miejskiej radnej z Klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka, Anny Ryfki. W lipcu Fundacja Wolności złożyła wniosek o wygaszenie jej mandatu, bo zdaniem organizacji radna prowadziła działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy, czego zakazuje ustawa o samorządzie gminnym. Chodzi o umowę na świadczenia promocyjno-reklamowe jaką zawarła firma radnej z MKS Lublin, czyli spółką, której większościowym udziałowcem jest miasto Lublin.

Fundacja Wolności chciała by wygaszeniem mandatu radnej zajęła się rada miasta, ale tak się nie stało. Wtedy sprawa trafiła do wojewody, który ma prawo wygasić mandat samorządowca.

Tak się jednak nie stanie. Jak wynika z pisma jakie otrzymała Fundacja Wolności z urzędu wojewódzkiego, prawnicy wojewody uznali, że zgromadzona tej sprawie dokumentacja „nie zawiera jednoznacznych dowodów potwierdzających naruszenie przez panią Annę Ryfkę zakazu określonego w art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym”.

Jak wyjaśnia Paweł Chruściel, dyrektor wydziału prawnego, nadzoru i kontroli w urzędzie wojewódzkim, organowi nadzoru nie została przedłożona umowa zawarta przez firmę radnej ze spółką MKS Lublin S.A. na podstawie której możliwa byłaby ocena, czy w działalności gospodarczej Anny Ryfki wykorzystywane było mienie komunalne gminy Lublin. W związku z tym prawnicy wojewody uznali, że brak jest dowodów wskazujących jednoznacznie, że zaistniały przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnej.

„Sam fakt możliwości prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę zarządzaną przez radną gminy oraz fakt zawarcia umowy o nieznanej treści pomiędzy tą spółką a spółką gminną nie przesądza, że w danej sprawie doszło do naruszenia zakazu z art. 24f ustawy o samorządzie gminnym” – czytamy w piśmie podpisanym przez dyrektora Chruściela.

Dyrektor Paweł Chruściel przyznaje wprawdzie, że radna nie udostępniła organowi nadzoru spornej umowy, ale jednocześnie zauważa, że organ nadzoru „nie posiada uprawnień do przeprowadzenia czynności kontrolnych w zakresie przestrzegania przez osoby pełniące funkcje publiczne ustawowych przepisów wprowadzających ograniczenia w podejmowaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej.

„Powszechnie obowiązujące przepisy prawa nie przewidują uprawnień organu nadzoru do podejmowania w ramach postępowania nadzorczego czynności o charakterze dochodzeniowo-śledczym” – argumentuje dyrektor Chruściel. I przypomina, że takim organem jest Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Co na to Fundacja Wolności? Jej prezes Krzysztof Jakubowski zapowiada, że w najbliższych dniach skieruje do wojewody pytania dotyczące postępowania związanego z radną Ryfką.

– Będziemy chcieli się dowiedzieć czy to pismo kończy postępowanie z jego strony oraz czy i kiedy zawiadomił CBA w tej sprawie – precyzuje Krzysztof Jakubowski.

Sama radna Anna Ryfka jeszcze w lipcu zapewniała, że nie zrobiła niczego złego, a jej działania wynikały z chęci wspierania lubelskiego sportu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski