Sprowadzenie do lubelskiej hali zawodników z regionu okazało się strzałem w dziesiątkę. Wojownicy z Lublina, Chełma, Łęcznej, Świdnika i Kraśnika mieli wsparcie fanów. To sprawiło, że hala wypełniła się do ostatniego miejsca, a na kilka minut przed pierwszą walką nie można było już nabyć wejściówek.
Spragnieni dobrego widowiska kibice przez cała imprezę wspierali swoich ulubieńców. – Kibice byli wspaniali. To coś niesamowitego, że mogliśmy walczyć dla nich. Że oni mogli zobaczyć nas w akcji – podsumował Mariusz Białas reprezentujący Gladio Lublin.
Pierwsza walka trwała pełny wymiar czasowy. Wszystkie pojedynki były zakontraktowane na trzy rundy po 5 min. I właśnie tyle w klatce spędzili Hubert Szymajda i Przemysław Fajer. Jednogłośnie przez decyzję sędziów wygrał ten pierwszy.
Największe emocje przyszły później. Agresywnie swoją walkę rozpoczął Sebastian Kotwica z Kraśnika. Wydawało się, że może pokonać Patryka Mitułę, ale decydujące momenty w parterze należały właśnie do Mituły. Zastosował on trójkątne duszenie, a jego przeciwnik stracił przytomność i kilka minut dochodził do siebie po starciu.
Najwięcej emocji było podczas pojedynku Michała Bartoszewicza i Jakuba Piesiewicza. Obaj wojownicy toczyli zaciętą walkę, aż do momentu, gdy sędzia zakończył starcie na korzyść tego pierwszego. Kontrowersyjna decyzją arbitra sprawiła, że salę z wielkim żalem opuścili wszyscy fani Piesiewicza. – Decyzja sędziego była słuszna – nie ma wątpliwości Bartoszewicz. – Kwestią czasu było, abym złamał rękę przeciwnikowi. Byłem na to przygotowany.
Na koniec walk mężczyzn lublinianie zobaczyli w akcji doświadczonych wojowników z naszego miasta: Grzegorza Lipskiego i Pawła Latało. Obaj zawodnicy dzielnie walczyli przy wsparciu kibiców, ale musieli uznać wyższość młodszych przeciwników. Lipski przegrał z Damianem Biłasam przez poddanie, a walkę Pawła Latało zakończyła kontuzja. Prosto z klatki został on przetransportowany do szpitala.
Po walkach mężczyzn przyszedł czas na pojedynek wieczoru, w którym lublinianka Izabela Badurek zmierzyła się z Weroniką Zygmunt. To starcie zakończyło się w pierwszej rundzie, a lublinianka wygrała przez duszenie. – Nie spodziewałem się, że tak szybko uda mi się skończyć walkę. Dziewczyna była obyta w zapasach. Moją walkę zobaczyło bardzo dużo znajomych, przyjaciół. Ciszę się, że udało się wygrać – powiedziała po walce Izabela Badurek.
Z przebiegu gali zadowoleni byli także organizatorzy. – Liczyłem na Lublin i się nie zawiodłem. Teraz czas na Globus – powiedział po wszystkim Jacek Sarna, jeden współorganizator gali.
Wyniki Thunderstrike Fight League:
Walka wieczoru:
58,5 kg.: Izabela Badurek (61,3) vs. Weronika Zygmunt (55,3) - wygrana Badurek w 1. rundzie przez duszenie
Główna karta
77 kg.: Hubert Szymajda (76,4) vs. Przemysław Fajer (73,6) - Wygrał Szymajda przez jednogłośną decyzję sędziów
77 kg.: Paweł Latało (76,1) vs. Paweł Obrzut (77,1) - Wygrała w 2. rundzie Obrzut. Narożnik poddał walkę z powodu kontuzji
77 kg.: Grzegorz Lipski (75,1) vs. Damian Biłas (76,9) - W 2. rundzie wygrał Biłas przez poddanie
61 kg.: Michał Bartoszewicz (61,2) vs. Jakub Piesiewicz (61,2) - Wygrał w 2. rundzie Bartoszewicz przez poddanie techniczne
77 kg.: Konrad Płaza (77) vs. Mariusz Białas (75,9) - Białas wygrał w 2. rundzie przez poddanie (duszenie)
67 kg.: Piotr Jaszczuk (66,7) vs. Jakub Jerzuchowski (66,9) - wygrał w 2. rundzie Jerzuchowski przez poddanie
67 kg.: Sebastian Kotwica (67,3) vs. Patryk Mituła (66,8) - W 1. rundzie wygrał Mituła przez poddanie techniczne (duszenie)
71 kg.: Łukasz Bieniek (71,2) vs. Kamil Rozdzialik (71,2) - wygrał Bieniek w 2. rundzie przez TKO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
