Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Niedrzwicy Dużej ma listę "sprawdzonych" firm, którym zleca zadania. "To droga do nadużyć"

Sławomir Skomra
pixabay.com
Wójt gminy Niedrzwica Duża stworzył oficjalną listę firm, którym urzędnicy powinni zlecać prace o wartości do 30 tysięcy euro. - To droga do nadużyć - ocenia ekspert.

W praktyce to wygląda tak. Jeśli urząd gminy potrzebuje np. pomocy radcy prawnego, to odpowiedzialny za tę usługę pracownik musi zatrudnić rekomendowaną kancelarię z Lublina. Jak z kolei na terenie Niedrzwicy Dużej trzeba posypać drogę solą, to takie zlecenie otrzymuje pobliskie kółko rolnicze.

Sprawa, o której poinformowało nas stowarzyszenie „Nasza Niedrzwica”, jest o tyle ciekawa, że na liście są firmy personalnie powiązane z PSL (wójt popierał w ostatnich wyborach do Senatu Marcelego Niezgodę z PSL). Właścicielem spółki El-Hand (energetyka) jest syn radnego powiatu lubelskiego Mariana Pietrasia z PSL. Sam radny udziela się też w Spółdzielni Socjalnej Emaus. Też jest na liście.

- Jego firma ma siedzibę na naszym terenie. Wykonują dobrą pracę, to czemu mamy im nie zlecać zadań, które opiewają na drobne kwoty, np. wiaty przystankowe czy wykonanie tablic z nazwami ulic - mówi wprost wójt Adam Kuna.

Na rekomendowanej liście jest też lubelska spółka EuroCompas (zajmuje się pisaniem projektów unijnych), którą przed laty zakładał Krzysztof Hetman, szef PSL w regionie i europoseł.

- Nie jestem i nigdy nie byłem członkiem PSL - stwierdza wójt i zapewnia, że firmy, które znalazły się na rzeczonej liście, nie były dobierane z tzw. klucza partyjnego. Dodaje, że chodziło też o czas, konkretnie o jego zaoszczędzenie, gdy np. szybko trzeba znaleźć wykonawcę drobnych prac. - W rzeczywistości mówimy o kwotach ok. 10 tys. zł i mniejszych. Na liście są firmy, które wcześniej wygrywały u nas zamówienia i zawsze najniższą ceną, a prace wykonywały bez zastrzeżeń. Wiele gmin i miast ma takie listy, np. Lublin - broni swojej decyzji wójt. Sprawdziliśmy. W Lublinie nie ma listy, za każdym razem urząd rozsyła zapytania ofertowe do kilku firm.

Grzegorz Makowski z Fundacji im. Batorego chwali wójta za to, że ujawnił istnienie takiej listy: - Niestety, za uelastycznieniem prawa zamówień publicznych nie idą żadne szkolenia dla urzędników, ani inne sposoby wypracowania jakiejś kultury zlecania zamówień. Dzięki temu otwiera się droga do nadużyć, tak jak w tym przypadku.

Teraz zarządzeniu wójta przyjrzą się prawnicy wojewody lubelskiego.

Bajm wystąpił na Arenie Lublin (ZDJĘCIA)
Festiwal Kolorów 2016 w Lublinie. Barwne szaleństwo obok Areny Lublin (ZDJĘCIA, WIDEO)
Tłumy na festiwalu pierogów w Bychawie (ZDJĘCIA)
"Genesis. Fotografie Sebastião Salgado". Podróż do świata idealnego (ZDJĘCIA)
Lubelski Rajd Pojazdów Zabytkowych. Zabytkowe auta pod Zamkiem (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski