Monika Szumera zawieszona w obowiązkach
- Po przeprowadzeniu konsultacji z różnymi środowiskami, nauczycielami, rodzicami, społecznością Szkoły Podstawowej im. Polskich Olimpijczyków w Miłocinie oraz zgodnie z apelem wojewody i kuratora oświaty, a także jednogłośnym stanowiskiem Rady Gminy Wojciechów o zawieszeniu pani Moniki Szumery w obowiązkach dyrektora szkoły informuje, że w dniu 5 kwietnia wydałem zarządzenie w sprawie zawieszenia nauczyciela pełniącego funkcję dyrektora szkoły - czytamy w oświadczeniu Artura Markowskiego, wójta gminy Wojciechów.
Zawieszenie obowiązuje od 5 kwietnia do 30 sierpnia br.
- Odetchnęliśmy z ulgą. To przełomowy dzień dla naszej społeczności. Sprawa ciągnęła się już tak długo, że wszyscy biliśmy nią okropnie zmęczeni. W naszej placówce w końcu zagości spokój. Pani dyrektor w szkole dziś się już nie pojawiła, a wcześniej ani razu nie ustosunkowała się do tej sprawy - mówi jedna z nauczycielek szkoły w Miłocinie.
Co mogło wpłynąć na nagłą decyzję wójta, który zdaniem rodziców i nauczycieli bronił dyrektorki?
W środę (3 kwietnia) wojewoda lubelski wraz z kuratorem oświaty zwołali konferencje prasową, na której wspólnie zaapelowali do wójta.
- W toku postępowania wyjaśniającego pani dyrektorka powinna być bezwzględnie zawieszona w pełnieniu obowiązków. Dlatego publicznie apeluje do wójta, aby bezzwłocznie w porozumieniu z kuratorem zawiesił dyrektorkę oraz jak najszybciej powołał kogoś pełniącego jej obowiązki do czasu zakończenia postępowania - apelował wojewoda.
Tego samego dnia zwołana została nadzwyczajna sesja rady gminy, w której udział wziął także wojewoda lubelski. Chciał on osobiście porozmawiać z wójtem, jednak to się nie udało. Zarówno Artur Markowski, wójt gminy Wojciechów, jak i Monika Szumera, dyrektorka szkoły w Miłocinie, nie pojawili się na spotkaniu.
Radni podczas sesji nadzwyczajnej przyjęli stanowisko w sprawie natychmiastowego zawieszenia w obowiązkach dyrektorki szkoły. Za było 13 radnych, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu. Dwóch radnych było nieobecnych.
W szkole miało dochodzić do molestowania uczennic
O sprawie molestowania w jednej ze szkół podstawowych na terenie gminy Wojciechów Kurier Lubelski informował na początku lutego, gdy z redakcją skontaktowali się zaniepokojeni rodzice. Według nich w placówce dochodziło do molestowania seksualnego, którego w stosunku do uczennic miał dopuszczać się jeden z nauczycieli religii, techniki i informatyki.
- Ocierał się, dotykał dziewczynki po piersiach i miejscach intymnych - mówili wówczas opiekunowie.
Rodzice sprawę zgłosili na policję, do Urzędu Gminy Wojciechów oraz kuratorium oświaty. Sprawa trafiła też do prokuratury, gdzie postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 200 kodeksu karnego. Wobec nauczyciela postępowanie wyjaśniające prowadzone jest także w lubelskim kuratorium oświaty. Kurator Tomasz Szabłowski poinformował, że nauczyciel przyznał się do zarzucanych mu czynów.
- Postępowanie potwierdza przesłanki, że w szkole dochodziło do molestowania - mówił.
Dyrektorka szkoły umowę o pracę z nauczycielem rozwiązała za porozumieniem stron, co oznacza, że może on teraz uczyć w innej placówce. W opinii Krzysztofa Komorskiego, wojewody lubelskiego dyrektor reagowała w sposób, który nie był nastawiony na wyjaśnienie sprawy.
- Zachowywała się tak, by sprawę wygasić, tuszować lub zamiatać pod dywan - mówił.
Wobec dyrektorki także toczy się postępowanie
Wojewoda podkreślał, że wątków w tej sprawie jest jednak znacznie więcej i można mówić w tej sprawie także o podejrzeniu niszczenia dokumentacji, naruszania zasad RODO i dopuszczania się mobbingu.
- W tym celu złożymy stosowne zawiadomienie do wojewódzkiej inspekcji pracy aby przeprowadziła w tym zakresie kontrolę - zaznaczył.
Z Arturem Markowskim, wójtem gminy Wojciechów udało nam się skontaktować tylko raz, na początku lutego, później mimo wielokrotnych prób nie chciał on z nami porozmawiać. W lutym zaznaczał jednak, że dyrekcja szkoły przedstawiła mu niezbędne informacje, z których wynikało, że na każdym kroku po zgłaszanych przez uczniów lub rodziców sygnałach podejmowała odpowiednie działania. Rodzice są jednak innego zdania.
- Dyrektor placówki po tym, jak rodzice zgłaszali niewłaściwe sytuacje dotyczące jednego z nauczycieli, stale zamiatała sprawę pod dywan i nie chciała podejmować tego tematu, mówiąc, że dzieci wszystko sobie wymyśliły. Pomoc psychologiczna w szkole zmieniała się już czterokrotnie, a dokumentacja po poprzednich psychologach ginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Mamy sygnały, że osoby, które przeciwstawiły się dyrektor, mają w szkole bardzo złą sytuację, ponieważ pani dyrektor mści się na nich - mówiła jedna z mam, podczas nadzwyczajnej sesji rady gminy,
Wobec dyrektorki toczy się także postępowanie wyjaśniające w kuratorium. W kwestii mobbingu głos zabrali pedagodzy, którzy opowiedzieli o praktykach stosowanych przez dyrektor szkoły. Jak twierdzą, tuszowała ona sprawę molestowania, do którego miało dochodzić w placówce, nie podejmowała odpowiednich działań oraz naciskała na nauczycieli, by milczeli w tej sprawie. Ci, którzy mieli odwagę mówić, byli później szykanowani. Zabrano im także dodatki motywacyjne.
- Dyrektorka nie wierzyła dziewczynkom, które mówiły, że nauczyciel je dotyka oraz sugerowała, że same go prowokują. Zarzucała im kłamstwa oraz sugerowała, że naoglądały się za dużo tik-toków - mówiły nauczycielki obecne na nadzwyczajnej sesji rady gminy.
- Wielkanocny spacer po centrum Lublina i nad Zalewem Zemborzyckim. Zobacz zdjęcia
- Zobacz groby Pańskie w lubelskich kościołach. Zdjęcia
- Wielki Czwartek: msza krzyżma w Archikatedrze Lubelskiej. Zobacz zdjęcia
- Śmigus Dyngus na rynku w Kazimierzu Dolnym. Kiedyś to było! Ale dziś też jest
- Czytelnik alarmuje: W hali Globus koncert, a na osiedle obok nie da się wjechać
- Śniadanie Wielkanocne w lubelskim Caritasie. Potrzebujący otrzymali paczki. Zdjęcia
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?