Chodzi właściwie o znak graficzny lotniska. Dopiero na jego podstawie powstanie logo i cały tzw. system identyfikacji wizualnej spółki, czyli m.in. firmowe kolory.
- System jest niezbędny dla celów marketingowych, żeby wizerunek portu, wszystkie elementy, które będą "wychodziły" na zewnątrz, miały jednolity wygląd - tłumaczy Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.
Spółka przeprowadziła już pierwszy etap wyboru logo. Nadesłano 20 propozycji, do kolejnej tury zostało dopuszczonych 15, a spośród nich wytypowano trzy finałowe prace. Nazwy firm na razie są trzymane w tajemnicy. W najbliższą środę zaprezentują one swoje propozycje, które zaraz potem trafią na strony internetowe - m.in. na stronę Kuriera oraz www.portlotniczy.lublin.pl. Internauci będą mogli wskazać te, które podobają im się najbardziej.
- Chcieliśmy, żeby to mieszkańcy regionu współdecydowali w tej sprawie. Zależy nam na tym, żeby się identyfikowali z naszą inwestycją - podkreśla Piotr Jankowski.
Głosowanie będzie trwało do 15 grudnia. Następnego dnia poznamy zwycięzcę plebiscytu. Wybór zostanie jeszcze zaopiniowany przez specjalistów. Potem na tej podstawie powstanie system wizualny lubelskiego lotniska. Ma być gotowy na początku przyszłego roku. Na jego przygotowanie PLL zamierza wydać kilkanaście tysięcy zł.
PLL ogłasza też kolejne przetargi związane z budową lotniska. Poszukiwana jest firma, która wyrówna teren oraz usunie sieci elektryczne i wodociągowe kolidujące z budową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
