Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2015. Partie pracują nad listami

Artur Jurkowski
Prof. Piotr Gliński może otwierać listę PiS w okręgu chełmskim
Prof. Piotr Gliński może otwierać listę PiS w okręgu chełmskim Piotr Smolinski
Prof. Piotr Gliński może otwierać listę PiS w okręgu chełmskim. Janusz Palikot, lider Twojego Ruchu, przymierzany jest na "jedynkę" na liście Zjednoczonej Lewicy w okręgu lubelskim. Dla polityków zaczął się gorący okres. Wyścig po "jedynki" już trwa.

TVN24 podała nieoficjalnie, że Zjednoczona Lewica, czyli mariaż SLD i Twojego Ruchu, już wskazał "wyborcze lokomotywy" w niektórych regionach. "Jedynką" na liście w okręgu nr 6 lubelskim miałby być Janusz Palikot, szef Twojego Ruchu. W chełmskim (nr 7) listę zaś miałby otwierać Michał Kabaciński, rzecznik prasowy Twojego Ruchu.

- To czyste spekulacje - przekonuje Kabaciński. I dodaje: - Z SLD mamy porozumienie programowe i na razie nie ma mowy o ustalaniu "jedynek" na listach. Szczególnie, że nie wiadomo, czy taki koalicyjny komitet wyborczy w ogóle powstanie.
Może się to rozstrzygnąć już w najbliższą sobotę. Zarówno w SLD, jak i Twoim Ruchu mają wówczas odbyć się spotkania rad krajowych. Wtedy może zapaść decyzja, czy partie wspólnie pójdą do wyborów, czy raczej ich drogi się rozejdą.
- Nic nie jest przesądzone - mówi Jacek Czerniak, szef lubelskich struktur SLD.

Kością niezgody między SLD i TW może być... nazwa koalicyjnego komitetu. - W nazwie komitetu powinno być SLD. W przeciwnym razie popełnimy ten sam błąd, jak w kampanii prezydenckiej, kiedy nasza kandydatka nie była utożsamiana przez wyborców z Sojuszem, co spowodowało, że elektorat się na nas obraził.
- Szyld SLD nie będzie zachęcał do głosowania nikogo poza sympatykami tej partii. Tylko nowa nazwa dla komitetu koalicyjnego może dać dobry wynik. Jeśli SLD będzie upierać się przy swoim szyldzie, to pójdzie do wyborów sam - twierdzi Kabaciński.

Działaczy TW dziwi też pomysł, aby J. Palikot kandydował z Lublina. Cztery lata temu startował z listy warszawskiej. - Bo w stolicy, ze względu na liczbę wyborców, można zdobyć dużo więcej głosów niż w okręgu lubelskim. Arytmetyka jest nieubłagana, musimy walczyć o każ-dy głos - tłumaczy anonimowo jeden z lubelskich działaczy TW.
Pozostałe ugrupowania nie chcą zdradzać nazwisk "lokomotyw" na listach.
- Rozpoczęliśmy procedurę zbierania nazwisk kandydatów. Region lubelski do 31 lipca musi przesłać propozycję list do Zarządu Krajowego - mówi Magdalena Gąsior-Marek, szefowa sztabu regionalnego PO w wyborach parlamentarnych 2015.
Kto znajdzie się na listach PO? - Przedstawiciele różnych grup społecznych, zawodowych, ale też samorządowcy, obecni parlamentarzyści - wylicza Gąsior-Marek.

Nieoficjalnie działacze Platformy przyznają, że "jedynka" jest "zaklepana" dla Włodzimierza Karpińskiego, szefa partii w regionie i byłego ministra skarbu państwa. Z miejscem w rządzie pożegnał się w wyniku afery podsłuchowej w restauracji "Sowa i przyjaciele". - Jeśli tylko będzie chciał być na czele listy, dostanie to miejsce. W tej sprawie nie będzie żadnego "oddolnego" buntu. Choć o ile wiem, to Włodek nie podjął jeszcze decyzji, co zrobi - mówi nasz rozmówca z PO.
Alternatywą dla Karpińskiego jest posłanka Joanna Mucha, obecnie rzeczniczka krajowego sztabu wyborczego PO. - No, chyba że zostanie "przekonana" do tego, aby walczyć o mandat senatora. Ale raczej nie dojdzie do takiej sytuacji. Pozycja Aśki jest teraz dosyć mocna - ocenia jeden z lubelskich działaczy PO.

PiS też jest na etapie zbierania nazwisk kandydatów. - Listy z nazwiskami w porządku alfabetycznym trafią do komitetu politycznego. Tam zostanie im nadany ostateczny kształt - twierdzi Krzysztof Michałkiewicz, prezes zarządu okręgowego PiS w Lublinie.
Wśród najpoważniejszych kandydatów na "jedynki" są właśnie Michałkiewicz oraz Elżbieta Kruk, która otwierała lubelską listę PiS cztery lata temu.
- Natomiast w przypadku okręgu chełmskiego niewykluczone, że na czele listy stanie prof. Piotr Gliński - twierdzi jeden z regionalnych działaczy PiS. Gliński ma być wicepremierem w rządzie Beaty Szydło, tak zapowiedział w czerwcu Jarosław Kaczyński, szef PiS.

W powijakach są prace nad listami Ruchu Kukiza. - Podstawowym kryterium doboru kandydatów będzie ich nieposzlakowana opinia - zapewnia Adam Kondrakiewicz, reprezentant Ruchu Kukiza w woj. lubelskim.
W przypadku PSL wymienia się dwa nazwiska, które mogą otwierać lubelską listę. Chodzi o posła Jana Łopatę oraz Marcelego Niezgodę, wiceministra infrastruktury i rozwoju. Z naszych informacji wynika, że Łopata ma jednak większe szanse na poprowadzenie ludowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski