Wybory parlamentarne na Lubelszczyźnie (RELACJA, ZDJĘCIA)

Czytaj nasz serwis Wybory 2011

Wybory w regionie:
Kraśnik: Wybory parlamentarne 2011 (relacja)
Wybory 2011 w Puławach (RELACJA)
Wybory w Zamościu. RELACJA (foto, video)
Wybory parlamentarne w Chełmie (RELACJA)

Godz. 20.15
Mamy relację z Anglii. Pani Monika, która przez wiele lat mieszkała w Lublinie, a obecnie mieszka w Southampton w Wielkiej Brytanii nie zapomniała o tym, by zagłosować: - Pojechaliśmy całą rodziną do lokalu wyborczego, to około pół godziny drogi autostradą z naszego miasta. Zarejestrowaliśmy się wcześniej na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Niestety na miejscu spotkała nas przykra niespodzianka, bo okazało się, że ministerstwo podało zły adres komisji wyborczej. Ale nie poddaliśmy się - w końcu znaleźliśmy lokal, w którym mogliśmy zagłosować - opowiada.

Jak mówi, nie wyobraża sobie, by miała nie wziąć udziału w wyborach: - Głosowałam, kiedy mieszkałam w Polsce, to głosuję i tu. Poza tym, w miejscowych wyborach samorządowych, bo tylko w tych możemy brać tu udział, też uczestniczymy - dodaje.

Godz. 19.35
Do godz. 18 frekwencja wyborcza w kraju wyniosła 39,65 proc., w województwie lubelskim - 38,46 proc., w Lublinie - 47,11 proc. - podała na konferencji prasowej Państwowa Komisja Wyborcza.

Najwyższą frekwencję do godz. 18 odnotowano w gminie Wilanów - 59,65 proc. Najniższą - w gminie Stary Dzierzgoń - 19,82 proc.

Godz. 18
Pan Grzegorz jest osobą niewidomą i chciał rano zagłosować z wykorzystaniem nakładki w alfabecie Braille’a na kartę do głosowania. Kiedy jednak pojawił się w swoim lokalu wyborczym w bursie przy ul. Popiełuszki 7 okazało się, że nakładki dla niego nie ma - mimo że pod koniec września zgłosił się do Urzędu Miasta Lublin z wnioskiem w tej sprawie (w całym mieście chęć głosowania z użyciem nakładki zadeklarowały dwie osoby). - Ostatecznie "krzyżyk" przy nazwisku postawił za mnie mój przewodnik. Przewodniczący komisji powiedział, że może gdzieś pojechać po tę nakładę, ale nie mogłem i nie chciałem czekać. Nie po to wcześniej zgłaszałem się do Urzędu - zaznacza lublinianin. - Całą sytuacją jestem zbulwersowany. Bo po co były wszystkie te ceregiele, wypełnianie druków, żeby móc zagłosować za pomocą nakładki Braille’a? Procedura była niepotrzebnie utrudniona - wniosek trzeba było osobiście dostarczyć do Urzędu Miasta, telefoniczne zgłoszenie nie wystarczało - i dlatego wiele osób niewidomych nie zdecydowało się w to wchodzić. Ja spróbowałem - i co z tego? - denerwuje się pan Grzegorz.

Godz. 17.45
Okazało się, że informacja dotycząca rekordowej frekwencji, podana przez PKW, była błędna. Czytaj więcej tutaj: Wybory: Rekord frekwencji w Gorzkowie to pomyłka

Godz. 17.00
Do Lublina przyjechali dziś międzynarodowi obserwatorzy, którzy przyglądają się, jak przebiegają wybory w Polsce. Nasze miasto odwiedzili goście z Ukrainy, Chorwacji i dwie osoby z Węgier. Szilvia Moricz z węgierskiego National Election Office zauważyła, że kampania wyborcza i sposób głosowania w Polsce różnią się od tych na Węgrzech. - Np. jeśli chodzi o regulacje dotyczące finansowania kampanii. W naszym kraju nie są one tak ścisłe, jak tutaj ale planowane są zmiany w tym zakresie. Mamy więc teraz dobrą możliwość, żeby zaobserwować, jak ta kwestia wygląda w Polsce - tłumaczyła Moricz.
Obserwatorzy przyjechali do Polski na zaproszenie Państwowej Komisji Wyborczej. Cztery osoby, które gościły w Lublinie, najpierw spotkały się z pracownikami lubelskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie, potem odwiedziły m.in. jeden z lokali wyborczych na Starym Mieście.

Godz. 16.25
- Dostałam broszurkę z pustą stroną w miejscu, gdzie powinna znajdować się lista nr 6. Poprosiłam więc komisję o wymianę karty do głosowania ale następna karta znowu była wybrakowana - tym razem brakowało listy nr 5 - napisała do nas pani Marzena, która głosowała w obwodzie nr 51, w przedszkolu przy ul. Pana Wołodyjowskiego 46. - Zwróciłam uwagę komisji na tę sytuację. Jej członkowie byli zdziwieni i stwierdzili, że ja pierwsza to zauważyłam. A ile już takich wybrakowanych kart mogło "pójść"? - zastanawia się nasza Czytelniczka.

Sławomir Majewski z delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie mówi, że przypadki nieprawidłowo zadrukowanych kart do głosowania mogły się zdarzyć bo karty mają w tych wyborach formę broszury i mogły zostać źle zszyte. - Komisja obwodowa ma jednak obowiązek sprawdzić przed wydaniem karty, czy jest ona kompletna - tłumaczy Majewski. I dodaje, że wadliwą kartę komisja powinna odłożyć i odpowiednio opisać - żeby po głosowaniu zgadzała się ilość kart wydanych i tych, które znalazły się w urnie.

Godz. 16.20
Czy lublinianie poszli na wybory? Zobacz naszą sondę wideo.

Godz. 15.30
PKW podała, że o godz. 14 frekwencja wyborcza w kraju wyniosła 23,03 proc. W Lublinie - 27,61 proc. W województwie lubelskim frekwencja wyniosła 23,83. Najniższa frekwencja była w woj. opolskim - 18,65, najwyższa w mazowieckim - 25,91.

Godz. 15.20
Michał Jakubowski z Warszawy jest dziś w Lublinie, przyjechał wczoraj na ślub i wesele przyjaciół. O głosowaniu pomyślał jednak wcześniej i wziął z sobą zaświadczenie o prawie do głosowania. Dzięki niemu mógł oddać głos w Lublinie - w Domu Pomocy Społecznej im. W. Michelisowej przy ul. Archidiakońskiej 7.

Godz. 15.05
Obwodowa Komisja Wyborcza przy ul. Kaskadowej w Lublinie.
- Miałem swojego kandydata, dlatego głosowanie zajęło mi chwilę - powiedział pan Tomasz, którego spotkaliśmy przed obwodową komisją wyborczą nr 93 przy ul. Kaskadowej 11 w Lublinie. - Biorę udział w każdych wyborach, to demokratyczny obowiązek każdego z nas. Dlatego namawiałam znajomych m.in. na facebooku, żeby głosowali - dodał.

Do godziny 13.30 w komisji przy ul. Kaskadowej 11 swój głos oddało prawie 400 osób, wśród nich pani Anna, studentka UMCS. - Wiem, na jaką partię zagłosuje, jeśli chodzi o konkretnego kandydata, to ciągle się waham - przyznała.

Godz. 13.45
Policja wyjaśnia sprawę zrywania plakatów wyborczych sprzed siedziby Obwodowej Komisji Wyborczej nr 20 w Chełmie (Zespół Szkół Zawodowych nr 5, ul Jagielońska 29).

- Dostałem informację, że plakaty zrywał jeden z członków komisji. Obecnie na miejscu sprawę wyjaśnia policja - mówi Piotr Jakubiec, przewodniczący Okręgowej Komisji Wyborczej w Chełmie.

Relację z wyborów w Chełmie czytaj tutaj: Wybory parlamentarne w Chełmie (RELACJA)

Godz. 13.30
Pani Agnieszka Mirek przyszła na głosowanie razem z mężem i córeczką. Spotkaliśmy ich przed lokalem nr 74 przy ul. Bursztynowej. - Dlaczego dziś tu jesteśmy? Bo to nasz obowiązek moralny i etyczny przyjść na wybory i wziąć udział w głosowaniu - mówią zgodnie małżonkowie. Pani Agnieszka dodaje: - Potem zawsze jest tak, że jak już jest wybrana władza, to najbardziej narzekają i mają największe pretensje ci, którzy w ogóle nie oddali głosu. Sami sobie szkodzą. To są osoby niedojrzałe, które nie dorosły do życia społecznego.

Pani Agnieszka od dawna wiedziała, na kogo odda swój głos: - To była przemyślana decyzja, żadna spontaniczna podjęta w ostatniej chwili. Wiedziałam, jakiego ugrupowania program najbardziej mi odpowiada. A nawet jeśli nie wygrają ci, których ja wskazałam, to będę mieć wewnętrzny spokój, że zagłosowałam - podkreśla.

Godz. 12.55
Rozmawialiśmy z lublinianami, którzy głosowali w komisji nr 40 przy ul. Chrobrego.

Teresa Pilut: - Kierowałam się wyborem najmniejszego zła. Nie mam swojej ulubionej partii, ale na kogoś zagłosować trzeba.

Małgorzata, Artur i Henryk: - Przy wyborze kandydatów do Sejmu i Senatu kierowaliśmy się programami i tym co się do tej pory działo.

Anna: - Ja dużo czytałam i sondowałam co i jak. Oglądałam telewizję. Zaważyły przekonania osobiste.

Godz. 12.20
Dowiedzieliśmy się, że w lokalu wyborczym nr 94 ktoś pozostawił ulotkę wyborczą kandydata. Mąż zaufania reprezentujący inną partię, doprowadził do wpisania tego zdarzenia do protokołu jako przypadek naruszenia ciszy wyborczej.

Godz. 11.17
Przewodniczący komisji wyborczej przy ul. Nałkowskich w Lublinie był nietrzeźwy. - Miał 1,31 promila alkoholu w organizmie - powiedział Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy lubelskiej policji. O tym fakcie policję powiadomiła straż miejska. Lokal otwarto z niewielkim opóźnieniem. 20-letni Ernest E. nie zdążył zasiąść w komisji, nie dostanie więc 200 zł diety.

Godz. 11.00
W lokalu wyborczym przy ul. Pogodnej 19 w Lublinie znaleziono pakunek, z którego wystaje drut. Czytaj więcej na ten temat tutaj: Ul. Pogodna: Podejrzany pakunek w lokalu wyborczym

Godz. 10.50
Obwodowa Komisja Wyborcza nr 1 w Konopnicy.
- Lokal otworzyliśmy punktualnie o godzinie 7. Do godziny 9 zagłosowało 70 osób. Zwiększony ruch widać po mszach - mówi Zbigniew Michalak, przewodniczący komisji.

- Głosujemy bo jest to nasz obowiązek. To my wybieramy ludzi, którzy będą nas reprezentować w rządzie - mówi Emilia i Konrad Radzik.

Godz. 10.33
Na godz. 9 frekwencja wyborcza w kraju wyniosła 2,79 proc.
Największa frekwencja- 4,42 proc. - woj. małopolskie
Najniższa frekwencja - 2,06 proc. - woj. zachodniopomorskie
Lublin- 3,31 proc. - jedna z najwyższych frekwencji w miastach

O godz. 15.30 podamy frekwencję wyborczą do godz.14.

Godz. 10.30
Na razie nie ma decyzji w sprawie przedłużenia ciszy wyborczej po tym jak w komisji obwodowej w Gorzowie Wlkp. znaleziono podejrzany ładunek - poinformowano na konferencji prasowej PKW.

Godz. 10.23
- W Obwodowej Komisji Wyborczej nr 5 w Karczmiskach nie został wpuszczony mąż zaufania z Platformy Obywatelskiej - poinformował nas Michał Jastrzębski, szef sztabu wyborczego lubelskiej PO.

Godz. 10.05
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że do godz. 7 w niedzielę odnotowano w kraju 97 naruszeń ciszy wyborczej. Nie ma jeszcze decyzji o ewentualnym przedłużeniu ciszy po tym, jak jeden z lokali wyborczych w Gorzowie Wielkopolskim nie został otwarty.
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: 97 razy naruszono ciszę wyborczą. Jeden z serwisów opublikował sondaż

Godz. 10.00
Po godz. 9.30 został otwarty lokal wyborczy komisji nr 13 przy ul. Gwiaździstej w Gorzowie Wielkopolskim, przy którym w niedzielę rano znaleziono podejrzany pakunek z informacją, że jest to ładunek wybuchowy.
Więcej na ten temat czytaj tutaj:Opóźniło się głosowanie w jednej z komisji w Gorzowie Wlkp. Znaleziono podejrzany pakunek

Godz. 9.55
Dojazd dla niepełnosprawnych

Niepełnosprawni wyborcy mogą liczyć na darmowy dowóz do lokali wyborczych. Aby zamówić transport, należy zadzwonić do Miejskiego Biura Wyborczego - tel. 081/466 12 07, 466 12 08, 466 12 10, 466 20 75.

Godz. 9.00
Komisja wyborcza w Zespole Szkół w Kocudzy (powiat janowski).
- Lokal wyborczy otworzyliśmy punktualnie o godz. 7. Od razu mieliśmy trzech wyborców. Do godz. 8 zagłosowało około 70 osób. Najwięcej wyborców przyjdzie po mszach - powiedział Wiesław Dyjach, przewodniczący komisji wyborczej w Zespole Szkół w Kocudzy.

- Jestem na glosowaniu, bo taki jest obowiązek. Przyszedłem prosto z kościoła. Na razie jestem sam, reszta rodziny zagłosuje później - mówi Stanisław Malec, rencista i były rolnik.

Godz. 8.25
Okręgowa Komisja Wyborcza w Chełmie informuje, że wszystkie lokale wyborcze w Okręgu nr 7 zostały otwarte w o godzinie 7. Nigdzie nie zanotowano problemów.

Godz. 8.10
- Jak do tej pory nie mamy zgłoszeń o tym, żeby któryś z lokali wyborczych w okręgu nr 6 został otwarty z opóźnieniem - powiedziała nam dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie Teresa Bichta.

Godz. 7.30
Przypominamy, że do godz. 21 trwa cisza wyborcza. Zabroniona jest czynna agitacja wyborcza, czyli m.in. organizowanie pochodów, manifestacji, rozdawanie ulotek, rozwieszanie plakatów, zachęcanie do głosowania na poszczególnych kandydatów. W czasie ciszy wyborczej obowiązuje zakaz agitacji, również w komentarzach na stronach internetowych.

Godz. 7.00
Otwarto lokale wyborcze.
Do lokalu wyborczego trzeba zabrać ze sobą dokument ze zdjęciem. Aby głos był ważny należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Generalnie wskazujemy jednego kandydata na posła i jednego na senatora. Szczegółowe informacje o tym, jak głosować znajdziecie tutaj: Wybory parlamentarne 2011: Sprawdź, jak głosować

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!