Wyjazdowa niemoc rezerw Startu nadal trwa. Tym razem lublinianie ulegli w Krośnie

Lublinianie na spotkanie w Krośnie udali się w składzie mocnym, ale nie najmocniejszym. W ich szeregach zabrakło kontuzjowanego w meczu z Decką Pelplin – Mikołaja Stopierzyńskiego. – Mikołaj prawdopodobnie wróci do treningów za tydzień, ale to już niewiele nam da. W tym roku zostały nam dwa mecze i niestety w nich już nie zagra – mówi trener AZS UMCS Start II Lublin, Przemysław Łuszczewski.

Brak lidera było widać, choć początek spotkania mógł napawać sporym optymizmem. Lublinianie po punktach Karola Obarka i Bartosza Ciechocińskiego wygrywali już 5:0, ale wraz z upływem kolejnych minut, mecz stawał się coraz bardziej wyrównany. Po pierwszej kwarcie tablica pokazywała remis 19:19.

Końcowy fragment kolejnej odsłony zdecydowanie należał już do gospodarzy. Gdy dwa osobiste na punkty zamienił Julian Jasiński, przewaga zawodników z Krosna wynosiła jedenaście oczek (41:30). Podopieczni trenera Przemysława Łuszczewskiego próbowali zmniejszać straty, ale nie mogli zbliżyć się do rywali. Zespoły udały się do szatni przy wyniku 48:38. – Zespół z Krosna górował nad nami warunkami fizycznymi. Mieliśmy duży kłopot z zatrzymaniem ich rosłych zawodników. Próbowaliśmy różnych rozwiązań, ale to nam się nie udawało – ocenia trener Łuszczewski.

Po zmianie stron lublinianie podjęli rękawicę. Na początku czwartej kwarty zbliżyli się nawet do rywali na zaledwie cztery oczka (72:68). Był to jednak jeden z ostatnich momentów, w którym akademicy mieli przeciwnika na tak bliski dystans. W decydującym fragmencie lepsi byli gracze z Krosna, którzy wygrali mecz 92:81.

Myślę, że miejsce w tabeli rywali nie odzwierciedla ich faktycznej siły. Od początku sezonu koszykarze zdołali się dotrzeć. Teraz powinni radzić sobie tylko lepiej. Moim zdaniem znajdą się w play-offach i w nich powalczą – ocenia trener Łuszczewski

Po wygranej Miasto Szkła Krosno zrównało się punktami z zespołem lubelskim (19 pkt). Dzięki zwycięstwu w starciu bezpośrednim krośnianie są wyżej w tabeli 1. ligi, zajmując 9. miejsce. Lublinianie są lokatę niżej.

Miasto Szkłą Krosno – AZS UMCS Start II Lublin 92:81 (19:19, 29:19, 24:26, 20:17)

Krosno: Jasiński 18, Dawdo 16, Sobiech 16, Szymański 10, Janik 9, Ciesielski 9, Oczkowicz 8, Rompa 6. Trener: Radosław Soja

Lublin: Pelczar 18, Obarek 14, Wąsowicz 12, Gospodarek 10, Myśliwiec 8, Nycz 6, Ziółko 6, Ciechociński 5, Pszczoła 2, Barnuś. Trener: Przemysław Łuszczewski

Sędziowali: Mateusz Kryśko, Sylwester Adamski, Dominik Hałka