Sąd Konstytucyjny na Słowacji po rozpatrzeniu skargi adwokatów Łukasza K., kierowcy czarnego mercedesa, organizatora tragicznego rajdu w Dolnym Kubinie nakazał uwolnienie go z aresztu - poinformowała Wirtualna Polska.
Mowa o śmiertelnym wypadku, jaki miał miejsce 30 września na Słowacji. Polacy ścigali się swoimi luksusowymi samochodami. W zderzeniu Porsche ze skodą fabią zginął 57-letni Słowak. Organizatorem wyjazdu był Łukasz K. pochodzący z Kraśnika.
Słowacka policja postawiła zarzuty trzem polskim kierowcom, prokurator wnioskował o areszt tymczasowy.
Wirtualna Polska podaje, że Łukasz K. nie zostanie ukarany ze względu na błąd policji. Kierowca zaraz po wypadku dostał mandat za prędkość i manewr wyprzedzania na linii ciągłej. Według sądu Łukasz K. przyjął mandat, więc zgodnie z prawem został już ukarany i nie może odpowiadać ponownie za udział w tym samym zdarzeniu.
Słowacka policja miała próbować anulować opłacony mandat, jednak zakwestionował to sąd.
- Przetrzymywanie polskich kierowców w areszcie, w szczególności Łukasza K. to efekt publicznego linczu po wypadku - mówi mec. Bartosz Graś z kancelarii Kijewski Graś w Warszawie dla wp.pl.
Zobacz wideo z wypadku udostępnione przez słowacką policję:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?