18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa: Tajemniczy Bruno Larek w Galerii Białej

Sylwia Hejno
Z cyklu "Mechaniczny Człowiek"
Z cyklu "Mechaniczny Człowiek" Materiały Galerii Białej
Dla historyków sztuki Bruno Larek pozostaje w najlepszym wypadku duchem. Nie brał udziału w żadnej wystawie, nie należał - zgodnie z obowiązującą modą - do żadnej grupy. Jego prace z dwudziestolecia międzywojennego zostały dopiero odkryte i to w Lublinie. Wiadomo o nich tyle co o twórcy, czyli prawie nic. Pokaźną kolekcję kolaży tego artysty-widma można zobaczyć w Galerii Białej.

Urodził się w 1901 roku, studiował budowę maszyn i malarstwo (obie pasje są wyraźnie obecne na jego kolażach). Nauki nie skończył, bo wyjechał do Berlina, a następnie Paryża. Zginął w pożarze jako trzydziesto-pięciolatek. To wszystko, co wiadomo o jego biografii. Czy znał Hannah Höch, Maxa Ernsta, albo Francisa Picabię? Niewykluczone.

O dziejach teczki z jego pracami, która odnalazła się w jednym z mieszkań w Lublinie da się powiedzieć niewiele więcej. Kuratorka wystawy Helena Karauda milczy w tej sprawie. - Ze względu na ochronę tych prac i wciąż trwające badania nad życiem i twórczością Brunona Larka nie mogę zdradzić gdzie dokładnie leżała teczka z kola-żami artysty, ani kto jest ich właścicielem - wyjaśniła w liście skierowanym do gości na wernisażu. Sama także się na nim nie pojawiła z przyczyn osobistych.

Bruno Larek to bez wątpienia wielkie odkrycie. Kolaże są odzwierciedleniem jego niezwykłej wyobraźni i ówczesnych tendencji w sztuce.

Dla współczesnego widza mogą być osobliwą mieszanką podszytych grozą paranaukowych fantazji i początków pop-kultury. Tworzą je fragmenty twarzy i postaci powycinanych ze starych magazynów, umieszczonych w absurdalnym, groteskowym kontekście. Kipią przytym poczuciem humoru.

W osobnym pomieszczeniu możemy materialnie zanurzyć się w świat Bruna Larka. W specjalnie zainscenizowanym pokoiku znajduje się wszystko, co potrzeba - sprzęty z minionej epoki i upiorna dziewczynka w masce gazowej, żywcem wyjęta z jego prac.

Poniedziałek -piątek, Bruno Larek: "Podróż, eksperyment i zabawa", Galeria Biała, ul. Narutowicza 32, godz. 11-17, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski