A jak na tak postawione pytanie odpowiedzieliby nasi Czytelnicy? Czy lubią swoje miasto, czy wiążą z nim swoją przyszłość, w jakich miejscach czują się najlepiej? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Specjalnie dla nas Pracownia Badań i Ewaluacji Sp. z o.o. przeprowadziła badania sondażowe wśród mieszkańców.
- Jak się żyje w Lublinie? - zagadywaliśmy do osób spacerujących ulicami Śródmieścia, tych, których spotkaliśmy na LSM czy w wąwozie na Czubach. W dwa dni (20-21 maja) zebraliśmy opinie aż pół tysiąca osób w przeróżnym wieku - relacjonuje Wojciech Źrebiec, konsultant z PBiE.
Najchętniej swoimi przemyśleniami dzielili się studenci i osoby do 30. roku życia. To oni stanowią aż 41,1 proc. przepytanych osób. Jeszcze więcej, bo ponad połowa napotkanych przechodniów, to ludzie, którzy mieszkają w Lublinie od urodzenia. Duża część badanych (ok. 22 proc.) to ci, którzy z naszym miastem związani są od ponad 10 lat.
Zdecydowana większość ankietowanych (69,5 proc.) wiąże swoją przyszłość z Lublinem. Nie oznacza to jednak możliwości zamieszkania w innym miejscu w Polsce lub na świecie. Takiego scenariusza nie wyklucza 57,3 proc. badanych.
Jeżeli podoba nam się mieszkanie w Lublinie, to musimy mieć swoje ulubione zakątki.
- Celem kolejnej części badania było ustalenie, jaka przestrzeń fizyczna, jaki teren miasta ma dla mieszkańców największe znaczenie, ponieważ najbardziej lubią w nim przebywać - wyjaśnia Kamila Węglarska, ekspert PBIE.
Z rozmów wynika, że największą sympatią lublinian cieszy się Stare Miasto. Wolny czas lubią też spędzać w Ogrodzie Saskim i nad Zalewem Zemborzyckim.
Co ciekawe, mimo tłumów, które każdego dnia kłębią się w galeriach handlowych, tylko 4 proc. osób przyznaje, że lubi do nich zaglądać. Po równo, bo 6 proc., mieszkańców odwiedza obiekty sportowe i kulturalne.
Oprócz urokliwych miejsc, nasze miasto w opinii ankietowanych ma wiele innych zalet. Największą z nich jest wolniejsze tempo życia, obecność studentów, atmosfera i dużo zieleni. Ankieterzy sprawdzili, czy równocześnie lublinianie czują empatię wobec miasta.
- Wyniki badania wskazują, że 35,5 proc. osób kibicowałoby Lublinowi, gdyby ważny inwestor chciał rozpocząć tu swoją działalność i ma empatyczny stosunek do działalności gospodarczej miasta - przyznaje Kamila Węglarska. - Wielu z nich okazałoby też swoje poparcie, gdyby w mieście planowano organizację dużej imprezy kulturalnej czy sportowej.
Niestety, oprócz licznych zalet wymienianych przez ankietowanych, pojawiły się też wady. Co gryzie mieszkańców i denerwuje ich na co dzień? Frustrację niektórych może wzbudzać: wszędobylski bałagan, uciążliwe korki oraz sytuacja ekonomiczna i związany z nią brak miejsc pracy. W trakcie sondy mieszkańcy wytykali też innym niską kulturę osobistą i zwracali uwagę na powolny, ich zdaniem, rozwój miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?