Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za co kochamy Lublin? Za spokój i atmosferę [SONDAŻ]

Ilona Leć
Jacek Babicz/Archiwum
Przez kilka najbliższych tygodni będą mogli Państwo zebrać kolekcję 15 niezwykłych fotografii. Każda z nich będzie miała format A4 i zostanie dołączona do wydań Kuriera Lubelskiego w poniedziałek, wtorek, środę i czwartek. Dodatkowo, każdego dnia, w którym ukaże się zdjęcie, znajdą Państwo w naszej gazecie ciekawy wywiad ze znanym lublinianinem, który opowie, za co tak kocha nasze miasto.

A jak na tak postawione pytanie odpowiedzieliby nasi Czytelnicy? Czy lubią swoje miasto, czy wiążą z nim swoją przyszłość, w jakich miejscach czują się najlepiej? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Specjalnie dla nas Pracownia Badań i Ewaluacji Sp. z o.o. przeprowadziła badania sondażowe wśród mieszkańców.

- Jak się żyje w Lublinie? - zagadywaliśmy do osób spacerujących ulicami Śródmieścia, tych, których spotkaliśmy na LSM czy w wąwozie na Czubach. W dwa dni (20-21 maja) zebraliśmy opinie aż pół tysiąca osób w przeróżnym wieku - relacjonuje Wojciech Źrebiec, konsultant z PBiE.

Najchętniej swoimi przemyśleniami dzielili się studenci i osoby do 30. roku życia. To oni stanowią aż 41,1 proc. przepytanych osób. Jeszcze więcej, bo ponad połowa napotkanych przechodniów, to ludzie, którzy mieszkają w Lublinie od urodzenia. Duża część badanych (ok. 22 proc.) to ci, którzy z naszym miastem związani są od ponad 10 lat.

Zdecydowana większość ankietowanych (69,5 proc.) wiąże swoją przyszłość z Lublinem. Nie oznacza to jednak możliwości zamieszkania w innym miejscu w Polsce lub na świecie. Takiego scenariusza nie wyklucza 57,3 proc. badanych.
Jeżeli podoba nam się mieszkanie w Lublinie, to musimy mieć swoje ulubione zakątki.

- Celem kolejnej części badania było ustalenie, jaka przestrzeń fizyczna, jaki teren miasta ma dla mieszkańców największe znaczenie, ponieważ najbardziej lubią w nim przebywać - wyjaśnia Kamila Węglarska, ekspert PBIE.

Z rozmów wynika, że największą sympatią lublinian cieszy się Stare Miasto. Wolny czas lubią też spędzać w Ogrodzie Saskim i nad Zalewem Zemborzyckim.

Co ciekawe, mimo tłumów, które każdego dnia kłębią się w galeriach handlowych, tylko 4 proc. osób przyznaje, że lubi do nich zaglądać. Po równo, bo 6 proc., mieszkańców odwiedza obiekty sportowe i kulturalne.

Oprócz urokliwych miejsc, nasze miasto w opinii ankietowanych ma wiele innych zalet. Największą z nich jest wolniejsze tempo życia, obecność studentów, atmosfera i dużo zieleni. Ankieterzy sprawdzili, czy równocześnie lublinianie czują empatię wobec miasta.

- Wyniki badania wskazują, że 35,5 proc. osób kibicowałoby Lublinowi, gdyby ważny inwestor chciał rozpocząć tu swoją działalność i ma empatyczny stosunek do działalności gospodarczej miasta - przyznaje Kamila Węglarska. - Wielu z nich okazałoby też swoje poparcie, gdyby w mieście planowano organizację dużej imprezy kulturalnej czy sportowej.

Niestety, oprócz licznych zalet wymienianych przez ankietowanych, pojawiły się też wady. Co gryzie mieszkańców i denerwuje ich na co dzień? Frustrację niektórych może wzbudzać: wszędobylski bałagan, uciążliwe korki oraz sytuacja ekonomiczna i związany z nią brak miejsc pracy. W trakcie sondy mieszkańcy wytykali też innym niską kulturę osobistą i zwracali uwagę na powolny, ich zdaniem, rozwój miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski