30 pasażerów w „krótkim” 12-metrowym autobusie czy trolejbusie, 45 osób w „przegubowcu” – tylu pasażerów może jednocześnie podróżować w pojazdach komunikacji miejskiej w Lublinie. To limity wynikające z tego, że miasto jest w „czerwonej strefie”. Efekt? Pasażerowie nie mieszczą się w pojazdach. Chętnych do podróżowania jest więcej niż określają to rygorystyczne limity miejsc.
- Nasze służby prowadzą obserwacje sytuacji w poszczególnych miejscach miasta i sprawdzają gdzie ewentualnie pojawiają się przekroczenia narzuconych limitów i konieczne jest uruchomienia tzw. „kursów bisowych” - na przystanek jednocześnie podjadą dwa pojazdy obsługujące ten sam kurs – zapewnia Monika Fisz z ZTM
Pierwsze decyzja o dublowaniu kursów weszły w życie we wtorek (20 października). Chodzi o cztery linie.
- Linia 31 - kurs o godzinie 7.11 z Poręby
- Linia 40 - kursy o godzinie: 6.11 oraz 6.29 z ul. Żeglarskiej
- Linia 47 - kurs o godzinie 6.08 z Felin, ul. Spiessa
- Linia 150 - kursy o godzinie: 5.55 oraz 7.12 z WSEI
- Nasze działania będą kontynuowane przez najbliższy czas jednak możliwość „dokładania” kursów jest ograniczona. Żaden system komunikacyjny, w przypadku wzrostu popytu, nie jest w stanie zapewnić tak dużego zaplecza pojazdów – twierdzi Fisz.
ZTM zapewnia, że komunikacji miejska działa „w pełnej mocy operacyjnej”. Do obsługi transportu wykorzystywanych jest 310 pojazdów. - W porównaniu do okresu z początku epidemii, gdzie obowiązywały obecne limity pasażerów, teraz w systemie e jest blisko 50 pojazdów w ruchu więcej – przypomina Fisz.
10 pojazdów stanowi tzw. rezerwę mobilną. Są m.in. przeznaczone do zastępowania pojazdów w przypadku awarii oraz wspomagania nadmiernie obciążonych kursów.
- Pomimo monitorowania przez nas sytuacji, przestrzeganie limitów jest trudne do zweryfikowania, podobnie jak dostosowanie podaży do popytu z uwagi na dynamicznie zmieniające się preferencje pasażerów. Apelujemy do pasażerów, aby stosowali się do obowiązujących limitów, choć wiemy, że może być to trudne do zaakceptowania, biorąc pod uwagę, że ktoś ma potrzebę dojechania na konkretną godzinę do pracy i nie ma możliwości pozostania na przystanku w celu oczekiwania na kolejny kurs. Niemniej prosimy o zrozumienie i wspólną odpowiedzialność w tym trudnym i wyjątkowym dla wszystkich okresie - dodaje Fisz.
- Zbrodnia w Rakowiskach. Małżeństwo zginęło z rąk własnego syna i jego koleżanki
- Na straganie w dzień targowy takie... są ceny. Sprawdzamy, ile kosztują warzywa
- Spacer po Lublinie w czerwonej strefie. Czy obostrzenia zmieniły miasto? Zobacz
- Uroczystość w cieniu pandemii. Bierzmowanie w archikatedrze lubelskiej
- Na Starym Mieście post walczy z karnawałem. Nowa instalacja zachwyca. Zobaczcie!
- „Alarm dla edukacji, alarm dla nauki!” - protesty w Dzień Nauczyciela
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?