Zmagania w międzyrzeckim turnieju wygrali Paulina Kłuś i Szczepan Gębczyk. W finale rozgrywanym w nowo powstałym kompleksie Międzyrzeckie Jeziorka para z Lublina pokonała Gabrielę Grytę i Bartka Mazura z Białej Podlaskiej 2:1 (15:7, 13:15, 11:5).
Triumfatorzy grają ze sobą już od pięciu lat, a w ubiegłorocznej edycji Bogdanka Beach Volley Cup także zwyciężyli podczas międzyrzeckiej rundy eliminacyjnej. Do zawodów w Międzyrzecu zgłosiło się 12 mikstów. Drabinkę skonstruowano według zasad systemu brazylijskiego. W drodze do finału Kłuś i Gębczyk wygrali cztery spotkania.
– Zgłosiliśmy się do zawodów, gdyż od dawna jesteśmy związani z siatkówką. Każdy taki turniej jest dla nas zabawą i swego rodzaju odskocznią od normalności. W przygotowaniach do rywalizacji pomogli nam znajomi, z którymi spotykaliśmy się, aby rozegrać gierki – podkreśla Szczepan Gębczyk.
– Gra od ćwierćfinału była już naprawdę trudna. Z parą, z którą spotkaliśmy się w finale mierzyliśmy się także w jednym z wcześniejszych spotkań i ten mecz również był wymagający. Ogólnie poziom zawodów oceniam jako wysoki – dodaje z kolei Paulina Kłuś.
Na trzecim miejscu uplasowali się Konstancja Ligienza i Bartosz Jesień, którzy w meczu o "brąz" pokonali Aleksandrę Charłampowicz i Macina Śliwę. Cztery czołowe pary międzyrzeckich zawodów wywalczyły awans do finału Bogdanka Beach Volley Cup, który odbędzie się 2 września na boiskach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego na Poczekajce.
W nim dla najlepszych przewidziano nagrody pieniężne: 2000 złotych za pierwsze, 1500 złotych za drugie i 1000 złotych za trzecie miejsce. Ponadto uczestnicy finału zdobędą bilety na siatkarski turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza, który 14 i 15 października zostanie rozegrany w lubelskiej hali Globus.
– Na razie w Bogdanka Beach Volley Cup jesteśmy na półmetku eliminacji. Przed nami kolejne rundy kwalifikacyjne: 5 sierpnia w Janowie Lubelskim i 19 sierpnia w Chełmie. Z niecierpliwością czekają na nie organizatorzy turnieju – mówi Jakub Czaban, organizator turnieju, a zarazem wiceprezes Fundacji im. Tomasza Wójtowicza.
– Ostatnie zawody pokazały, że siatkówka plażowa dla mikstów to naprawdę dobra zabawa, zarówno dla zawodników, jak i publiczności. W Międzyrzecu gościliśmy po raz drugi, ale pierwszy raz w kompleksie Międzyrzeckie Jeziorka. Poziom zawodów nie zawiódł, a do rywalizacji zgłosili się zarówno amatorzy, jak i zawodnicy z doświadczeniem w profesjonalnym sporcie. Była bardzo fajna atmosfera, sporo kibiców i dobra pogoda. Jednym słowem święto siatkówki – dodaje.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?