Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły, że z powodu upałów trzeba się dziś liczyć z ograniczeniami w dostawie prądu. Wysokie temperatury utrudniają prace elektrowniom, a jeśli do tego doliczyć ciągle pracujące w polskich domach wiatraki i klimatyzatory, to może Polsce grozić tzw. blackout – awaria zasilania.
Dlatego PSE apelują o ograniczenie zużycia prądu w godzinach od 11 do 15.
Jak informuje Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego apel obowiązuje też na terenie województwa lubelskiego. Rzecznik jednocześnie uspokaja, że ewentualne ograniczenia w dostawie prądu nie dotkną gospodarstw domowych i tak strategicznych jednostek jak szpitale.
Problemy mogą mieć jednak zakłady produkcyjne jak Zakłady Azotowe „Puławy”.
- Wprowadzenie 20 stopnia zasilania, a tym samym ograniczenie dostaw energii elektrycznej do spółek wchodzących w skład Grupy Azoty nie powinno powodować w bieżącym tygodniu ograniczeń produkcyjnych - mówi Grzegorz Kulik, szef Działu Komunikacji Korporacyjnej Grupy i dodaje: - Wyjątkiem jest Grupa Azoty Kędzierzyn, gdzie niedobór energii może spowodować około 10 proc. ograniczenie produkcji. Miesiące letnie są standardowo dla przemysłu chemicznego okresem corocznych kampanii remontowych. Przedłużająca się jednak sytuacja ograniczeń dostaw energii elektrycznej może powodować przesunięcia w poremontowym uruchamianiu instalacji a tym samym częściowo ograniczać produkcję. Tym niemniej nie powinno to wpłynąć na zakładanie plany produkcji w Grupie Azoty.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
