Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Założył się o energetyka, że podczas jazdy stanie na drzwiach auta. Coś zyskał... Ale i coś stracił [WIDEO]

Anna Chlebus
Wideo
od 16 lat
Ułańską fantazją popisał się 24-latek z gminy Puławy. Założył się on z koleżankami o napój energetyczny, że podczas jazdy samochodem wysiądzie zza kierownicy i stanie nogami na drzwiach trzymając się relingu dachowego. Jak powiedział, tak zrobił. Teraz domorosły ekwilibrysta będzie się musiał sporo nagimnastykować, żeby odzyskać stracone prawo jazdy.

Na policyjną skrzynkę „STOP AGRESJI DROGOWEJ” trafił niedawno dość osobliwy film. Widać na nim, jak kierowca osobowego Volvo, jadąc przez skrzyżowanie ulic Partyzantów i Norwida w Puławach, w trakcie kierowania pojazdem wysiada zza kierownicy, staje nogami na drzwiach i chwyta się rękoma relingu dachowego.

Wykonując ten, bądź co bądź trudny i wymagający skupienia manewr, kierowca nie ustępuje także pierwszeństwa rowerzyście znajdującemu się na przejeździe. Całe "przedstawienie" działo się w środowy (19 lipca) wieczór na oczach przechodniów.

- Od razu po otrzymaniu informacji puławscy mundurowi ustali, że samochód należy do mieszkańca gminy Puławy - podała komisarz Ewa Rejn - Kozak. - Kierowcą Volvo okazał się 24-letni syn właściciela samochodu. Usłyszał on trzy zarzuty - użycia pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osób znajdujących się w pojeździe oraz poza nim, nieustąpienia pierwszeństwa kierującemu rowerem znajdującemu się na przejeździe dla rowerzystów oraz nie korzystania przez kierowcę z pasów bezpieczeństwa.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów swoje zachowanie tłumacząc zakładem z dwoma koleżankami o napój energetyczny. Wytłumaczył także techniczne tajniki swojego popisu - aby go dokonać ustawił w samochodzie tempomat i tak stojąc na drzwiach przejechał całe skrzyżowanie.

- Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego zatrzymaliśmy 24-latkowi prawo jazdy, a po przesłuchaniu i przedstawieniu mu zarzutów skierowaliśmy sprawę do sądu - poinformowała komisarz Ewa Rejn - Kozak. - Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara grzywny do 30 tysięcy złotych oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Po uprawomocnieniu się wyroku w tej sprawie na jego konto zostaną dopisane punkty karne, których za popełnione czyny może otrzymać nawet 20.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski