Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiana ciał ofiar wypadku w Chodlu. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie

Jakub Sarek
Lubelska Policja
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. zamiany ciał dwóch z trzech ofiar wypadku w Chodlu, do którego doszło w sierpniu 2023 r. Będzie ono prowadzone w zakresie przekroczenia uprawnień przy identyfikacji zwłok.

Prokuratura Rejonowa w Zwoleniu wszczęła śledztwo ws. zamiany ciał dwóch z trzech ofiar sierpniowego wypadku w Chodlu.

- Będzie ono prowadzone w zakresie przekroczenia uprawnień w związku z identyfikacją zwłok. Prokurator zapoznał się z aktami postępowania dotyczącego wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym - powiedziała "Kurierowi" prok. Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

I dodała, że obecnie trwają przesłuchania świadków, a śledztwo jest prowadzone w sprawie.

- Nikt w toku postępowania na tym etapie nie usłyszał zarzutów - podała prok. Borkowska.

W sierpniu na obwodnicy Chodla (pow. opolski) 77-letni kierowca opla astry wyjechał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo na kierującym bmw. W następstwie wypadku trzy pasażerki opla siedzące na tylnej kanapie zginęły na miejscu. Śledztwo wszczęła prokuratura. Ciała ofiar poddano sekcji.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w sobotę 19 sierpnia w kościele parafialnym w Poniatowej odbył się pogrzeb pierwszej z ofiar wypadku - 72-letniej Teresy. Na poniedziałek 21 sierpnia w tej samej świątyni zaplanowano pożegnanie 75-letniej Wandy, jednak dzień wcześniej rodzina odkryła, że doszło do pomyłki.

- Podczas pożegnania przy różańcu, dzień przed pogrzebem, w kaplicy zauważyłam, że w trumnie leży nie moja mama, tylko pani Teresa – mówiła w rozmowie PAP Beata, córka śp. Wandy.

Następnego dnia, w dniu zaplanowanego pogrzebu, córka udała się do prokuratury i poprosiła o zdjęcia z sekcji.

- Prokurator kliknęła na zdjęcie z imieniem i nazwiskiem mojej mamy. Zauważyłam wtedy, że na tych zdjęciach jest pani Teresa, którą bardzo dobrze znałam. Już mieliśmy pewność, że nastąpiła zamiana – oceniła Beata.

Dzień po zaplanowanym pogrzebie prokuratura potwierdziła, że doszło do zamiany dwóch ciał.

Beata powiedziała PAP, że nikt z rodziny nie dokonywał identyfikacji zwłok. Na miejscu wypadku był jej ojciec i brat, ale nie zostali dopuszczeni do ciała.

- Pierwszy raz ciało zobaczyliśmy w kaplicy, dzień przed zaplanowanym pogrzebem – stwierdziła Beata.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski